26-05-2017

Jakub Krzywak

Wspaniałe widowisko multimedialne oraz bądź co bądź dźwiękowe zawsze na wysokim poziomie. Trwa trasa koncertowa zespołu Metallica w Ameryce Północnej. Wielopokoleniowość fanów tego zespołu zaskakuje. Na koncertach amerykańskiego zespołu możemy zobaczyć ogromne ilości fanów, którzy trwają przy tym zespole od wielu lat. Ogromne ilości fanów na koncertach wymagają niezawodnych i świetnie brzmiących systemów koncertowych.

Od ponad 33 lat za sound zespołu odpowiada inżynier FOH – wielki „Big Mick” Hughes. To zupełna gwiazda światowej realizacji dźwięku live. Ostatnie 5 lat to dla niego ciągła przygoda i podróż po świecie. Na pierwszym miejscu postawił w swoich riderach systemy koncertowe , które również nam są znane – mowa oczywiście o systemach Meyer Sound z rodziny LEO. Jak sam mówi „Big Mick”… „Po prostu kocham LEO za klarowny i nieskazitelny sound!”.

Na trasie zespołu Metallica użyte została użyta nowa technologia VLFC dzięki której możemy wygenerować jeszcze niższe częstotliwości w zakresie od 32 Hz do 14 Hz. Możemy nie tylko usłyszeć, ale również poczuć ten sound!

Na trasie WorldWired „Big Mick” korzysta z subbasów Meyer Sound 1100-LFC, które pracują w paśmie od 28 do 90 Hz i rozmieszczone są w kilku miejscach frontowych sceny, oraz na wieżach opóźniających. Front sceny wygląda również imponująco – 4 zestawy gron umieszczonych na całej szerokości sceny. Robi to ogromne wrażenie wizualne (zobaczcie na zdjęciach w galerii). Wszystko to oparte oczywiście o systemy z rodziny LEO. W sumie użyto ogromnej ilości zestawów głośnikowych (LYON-M, LYON-W, LEOPARD, UPQ-1P).

To wszystko sterowane jest przez rewelacyjne, dedykowane procesory GALAXY i spięte za pośrednictwem Extreme Networks Summit X440 oraz reduntantnej sieci światłowodowej przy użyciu protokołu AVB opracowanego przez firmę IEEE.