18-01-2010
Jakub Krzywak
Jak zauważa FOHonline.com, doroczne wystawy AES (Stowarzyszenie Inżynierii Dźwięku) zawsze były uważane za dedykowane studiu, urządzeniom klasy high-end, najdroższym. Zmiany rozpoczęły się z pojawieniem się małych studiów projektowych w późnych latach 80-tych, kiedy to technologia cyfrowa zaczęła przechodzić z drogich rozwiązań sprzętowych do bardzo dostępnych programów komputerowych.
W ubiegłym roku na wystawie w Nowym Jorku, która odbyła się w atmosferze kryzysu gospodarczego, dźwięk koncertowy okazał się nowym trzonem dochodów biznesu muzycznego. Nie dziwi zatem, że prezentacja i edukacja live była szersza niż kiedykolwiek.
Łącznie 14 prezentacji, szkoleń i seminariów dotyczyło historii nagłośnienia, pomiarów i sterowania basów, technik bezprzewodowych, automatyki miksów koncertowych oraz przesyłania dźwięku cyfrowego. To ostatnie otrzymało duże wsparcie dzięki pojawieniu się nowych standardów protokołu AVB (Audio Video Bridging).
Szerszy nacisk na dźwięk koncertowy wprowadził sporo nowego. AES obejrzało prezentację nowego procesora Lexicon PCM92, gdzie podkreślono zastosowania live. Teraz faktycznie w dużej hali można dostać Large Hall.