20-10-2016

Jakub Krzywak

Heil Sound PR-22Wydawać by się mogło, że w dziedzinie mikrofonów dynamicznych wymyślono już wszystko, a jednak na rynku co chwilę pojawiają się nowe konstrukcje dobrze znanych, wiodących producentów. Choć faktycznie trudno w tej materii o prawdziwe zaskoczenie, to jednak gdy na rynek wchodzi zupełnie nowa marka, jeszcze trudniej oprzeć się pokusie sprawdzenia “co w trawie piszczy”. Tak było w moim przypadku z firmą Heil Sound – amerykańską manufakturą z małego miasteczka Fairview Heights w stanie Illinois, wyspecjalizowaną przede wszystkim w produkcji mikrofonów dynamicznych. W moje ręce niespełna 2 lata temu trafił egzemplarz wokalno-instrumentalnego modelu PR-22 i… został do dziś. Oto moje wrażenia z dość, nie ukrywam, intensywnego użytkowania tego mikrofonu.

Budowa

Na zdjęciach PR-22 już na pierwszy rzut oka robi wrażenie ciekawym i nietuzinkowym designem i faktycznie na żywo również prezentuje się świetnie, ale tylko z daleka. Z bliska nie jest już tak ciekawie – materiały użyte do wykonania obudowy, szczególnie rękojeści, zdawały się nad wyraz tandetne, a sama konstrukcja filigranowa i mało odporna na „urazy” mechaniczne. Jak się jednak okazuje pozory mylą! Powłoka, którą pokryto metalową rękojeść PR-22 okazała się nie, jak sądziłem w pierwszym odruchu, tandetnym plastikiem, a dobrze działającą warstwą antypoślizgową odporną na pot i inne zawilgocenia. Sprawiająca wrażenie drobnej i delikatnej konstrukcja PR-22 w istocie waży prawie 400 gram (to o 100 gram mniej niż SM58!) i jest niemal pancerna. Chromowy lakier którym pokryto główkę po prawie dwócj latach pracy w nielekkich warunkach również trzyma się świetnie, a jedyny ślad użytkowania to ścierające się białe logo producenta. Dołączony do mikrofonu zestaw akcesoriów jest standardowy: pokrowiec ze skóry ekologicznej i uchwyt, „łódka” do statywu. Ten ostatni posiada wprawdzie wygodne rozwiązanie w postaci gwintu akceptującego obie standardowe średnice statywu (brak konieczności stosowania redukcji) to jednak w praktyce nie nadaje się niestety do użytku – jest zbyt miękki, mikrofon notorycznie wysuwa się z niego i ląduje na podłożu! Na szczęście PR-22 pewnie mieści się w standardowy uchwyt od SM57/58 ☺

Brzmienie

W sensie brzmieniowym PR-22 jest przeciwieństwem wszystkiego co kojarzy się z mikrofonem dynamicznym. Duża czułość, precyzyjny dół, niewielki jak na dynamika efekt zbliżeniowy, zrównoważona, lekko wycofana średnica i bardzo ładna, wyraźnie podbita, jaskrawa górka (przypominająca raczej dobrej klasy „pojemność”!) to jego cechy charakterystyczne. Oczywiście nie ma nic za darmo – ceną za przyjemną dla ucha charakterystykę barwową jest stosunkowo duża wrażliwość na przesłuchy w zakresie góry i wysokiego środka. Jest to szczególnie problematyczne przy zastosowaniach innych niż wokalne. Ilekroć przychodziło mi postawić PR-22 do werbla, za każdym razem kończyło się zmianą mikrofonu na inny, gdyż piękną barwę tego instrumentu uzyskaną z Heil’a dosłownie mordował przesłuch hi-hatu. Sytuację ratuje dobrze ukształtowana charakterystyka kierunkowa, dzięki której mimo wysokiej czułości PR-22 wykazuje zadowalającą odporność na sprzężenia. Zawieszenie kapsuły także nie budzi zastrzeżeń – odporność na stuki bezpośrednio w obudowę oraz inne dźwięki typu „handling noise” nie jest może najniższa ze znanych mi konstrukcji, ale zupełnie akceptowalna.

Heil Sound PR-22Mikrofon dobrze radzi sobie z głośnymi źródłami dźwięku, co w połączeniu z ciekawą barwą czyni z PR-22 przydatne narzędzie do nagłośnienia instrumentów dętych czy wzmacniaczy gitarowych. Jako mikrofon wokalowy świetnie sprawdzi się tam, gdzie potrzebne jest lekko konturowe brzmienie mikrofonu – idealny wybór dla sopranu, altu czy tenoru o średnicowej barwie. Niższe głosy męskie mogą tu nieco ucierpieć w związku z istotnie wycofaną średnicą, jednak generalnie barwa mikrofonu jest dość plastyczna i stosunkowo łatwo poddaje się korekcji.

Podsumowanie

Heil PR-22 to świetnie wykonany mikrofon nie tylko wokalny, o szlachetnym choć specyficznym brzmieniu, zbliżonym raczej do mikrofonu pojemnościowego. Nie jest to na pewno koń roboczy, ani idealny wybór na pierwszy i jedyny mikrofon. PR-22 to narzędzie do zadań specjalnych, stanowiące ciekawe uzupełnienie standardowego parku mikrofonowego, oraz świetna alternatywa sceniczna dla wokalowych mikrofonów pojemnościowych. Biorąc pod uwagę cenę (w wersji UT czyli z jednym grilem i bez wyłącznika) 739 zł – aktualnie w cenie promocyjnej 539 zł brutto na muzyczny.pl – trudno o bardziej hi-endowe brzmienie w tym budżecie.

Patryk TylzaPatryk Tylza – realizator dźwięku i producent muzyczny, ma na swoim koncie współpracę z artystami takimi jak: Mrozu, Donatan & Cleo, Dawid Kwiatkowski czy Łona i Webber.

 

W sieci znaleźliśmy ciekawy materiał porównawczy (audio) trzech różnych mikrofonów. Każdy na swój sposób brzmi ciekawie. To już oczywiście kwestia osobistych preferencji. Jednym z nich jest Heil Sound PR-22.

Pliki do pobrania

|

| A | A