Michał Wersel prowadzi sklep muzyczny w Tychach, zajmuje się też realizacją live. Był jedną z pierwszych osób w Polsce, które zdecydowały się na zakup miksera Allen & Heath Qu-16. Dzisiaj może pochwalić się niezliczonymi realizacjami na tej desce. Porozmawialiśmy z Michałem o jego doświadczeniach.

Dlaczego zdecydował się Pan na zakup miksera Qu-16?

Michał Wersel: Od wielu lat byłem użytkownikiem mikserów analogowych firmy Allen & Heath, więc zaufałem producentowi w ciemno i kupiłem deskę. Zawsze ceniłem sobie brzmienie i jakość wykonania mikserów A&H. W tym przypadku też się nie zawiodłem. Ten cyfrowy mikser posiada 22 kanały wejściowe i idealnie sprawdza się w przypadku konferencji oraz nagłośnień małych koncertów klubowych i plenerowych. Jak dobrze pamiętam w momencie debiutu Qu-16 konkurencja była jeszcze daleko w lesie z małymi, tanimi cyframi. Więc wybór był prosty: stare, sprawdzone konstrukcje lub nowinka z Allen & Heath.

Na jakich sztukach gra Pan na Qu?

MW: Mikser najczęściej jeździ ze mną na konferencje, festyny oraz koncerty. Dzięki małym wymiarom oraz możliwości sterowania po Wi-Fi z dedykowanej, bardzo stabilnej aplikacji, jest bardzo uniwersalnym narzędziem. Można realizować koncerty z pozycji widza, co często wzbudza zainteresowanie oraz czasami kontrowersje. „Przyszedł chłop na koncert i zamiast słuchać muzyki, to bawi się tabletem ;)”. Mikser rewelacyjnie sprawdza się również jako rejestrator oraz odtwarzacz wielośladowy. Dzięki tym funkcjom można zarejestrować koncert, konferencje oraz przeprowadzić wirtualną próbę zespołu. Na małych imprezach Qu pracuje najczęściej zarówno jako stół frontowy, jak i monitorowy.

Czy po tych kilku latach mikser nadal się sprawdza?

MW: Tak. Ostatnio dokupiłem do Qu-16 audioracka AR24/12 i to był strzał w dziesiątkę! Dzięki temu rozwiązaniu mogę jednocześnie podpiąć np. dwa zespoły rockowe i przeprowadzić próby bez zbędnych przepinek. Jeden zespół spinam na multicorze analogowym, a drugi po skrętce na AR2412. Zapisaną próbę wraz z wykorzystanymi wejściami zapisuje w mikserze jako scenę, którą mogę przywrócić z wszystkimi ustawieniami w każdej chwili. Wyloty LR oraz AUX jednocześnie działają w AR, jak i w mikserze, co bardzo ułatwia pracę oraz konfigurację systemu nagłośnieniowego.

Przykładowe realizacje Michała Wersela na Qu-16

Otwarcie stadionu miejskiego w Tychach 

Dzięki Qu-16 można było sterować dźwiękiem po WiFi  z pozycji kibica. Taka praca umożliwiła kontrolę natężenia dźwięku oraz miks wokalistki na trybunach. Z miksera zostały wypuszczone sygnały na trybunę, murawę, korytarze stadionowe oraz do systemów IEM komentatorów i artystki śpiewającej na otwarciu stadionu.

Koncert kolędowy w Kościele Garnizonowym w Katowicach

Na koncercie wystąpili Alicja Majewska, Zbigniew Wodecki, Olga Bończyk oraz Włodzimierz Korcz. Na próbach mikrofonowych mikser stał na froncie, po próbach został przeniesiony w okolice ołtarza i koncert był nadzorowany z poziomu iPada. Dzięki takiemu rozwiązaniu, mikser nie zajmuje dodatkowego miejsca wśród publiczności, nie trzeba też prowadzić oraz zabezpieczać okablowania między mikserem a sceną.

Koncert zespołu Flamenco Project w Domu Kultury w Tuchowie

Zespół Flamenco Project ma ciekawy skład instrumentalny, w który wchodzą: skrzypce, altówka, wiolonczela, flet, gitara flamenco oraz perkusjonalia. Całość zajmuje na desce 8 wejść oraz trzy tory monitorowe. Sygnał do głównego systemu nagłośnieniowego został wysłany bezpośrednio z miksera Qu-16 umieszczonego na widowni w pobliżu projektorowni, a do monitorów z audioracka umiejscowionego ma scenie.