11-09-2014

Jakub Krzywak

Na początku marca tego roku firma Behringer wprowadziła kolejną aktualizację firmware’u swojej flagowej konsolety cyfrowej Behringera X32. My postanowiliśmy przy okazji trasy Dawida Podsiadło (już wcześniej opisywaliśmy trasę na portalu) porozmawiać z realizatorem frontowym Jackiem Mazurem o wyborze X32 i sprawowaniu się „deski” na trasie klubowej. Zapraszamy!

Jacek Mazur

Jacek Mazur to nie tylko realizator frontowy 🙂

Realizator.pl: Witaj Jacku! Spotykamy się kolejny już raz. Powód oczywiście jak zwykle ten sam. Porozmawiamy o sprzęcie, który wykorzystujesz w swojej codziennej pracy. W przeszłości rozmawialiśmy już o mikrofonach, które używasz przy trasie z Dawidem Podsiadło. Na trasę zabierasz również konsoletę cyfrową?

Jacek Mazur: Tak, przy planowaniu całości trasy braliśmy pod uwagę parę rozwiązań różnych firm. Wygrał Behringer X32. Biorąc pod uwagę to co mogę na nim zrobić, a także, nie ukrywam – stosunek ceny do możliwości –  nie ma sobie równych.

Konsoleta Behringer X32 przez ostatnie 2 lata stała się bardzo popularna nie tylko przy wielu mniejszych przedsięwzięciach koncertowych, ale również nasi koledzy z branży z powodzeniem jeżdżą z nią na większe „sztuki”. Skąd Twoja decyzja o wyborze właśnie tego „stołu”?

Decyzja zapadła wspólnie z zespołem. Chcieliśmy mieć zamknięty system, który nie będzie wymagał od nas czegokolwiek innego poza „plug & play”. Ja z kolei chciałem mieć możliwość rozszerzenia możliwości pracy o kontrolery midi i parę innych zabawek, a stół na to pozwala. Chcieliśmy tez mieć wielośladowy rejestrator na przyszłość…

Z czego składa się Twój setup?

X32… Wiadomo! Do tego dochodzą 2 splitery cyfrowe S16, połączone z dystrybutorem P16-D z którego wysyłane są sygnały do mikserów personalnych P16-M. Do stołu podpięty jest iS202 – interfejs do iPada służący jako efektor i sterownik midi, kontroler BCF2000, a także mój host z wtyczkami.

Jacek w pracy

Jacek w pracy

Opowiedz o swojej konfiguracji? Ciekawi mnie patchowanie „deski” przed koncertami, które realizujesz.

Sam patch nie jest skomplikowany z poziomu sceny. 25 sygnałów wchodzących do splitera S16, 4 wychodzące (L, R, Fill, Sub). Za to w desce się dzieje. Jak wiesz, uwielbiam grupy, podgrupy, grupy grup i zgrupowane grupy… GRUUUUPO! Mam sporo rzeczy zdublowanych, poprzesuwanych i linkowanych. Patch w stole jest inny dla każdego utworu i innej sceny, a mam ich 56… Opisanie tego, to właściwie kolejny artykuł.

X32 jest według Ciebie elastyczna jeśli chodzi o środowisko pracy / funkcjonalność / otwartość architektury?

Co kraj to obyczaj. Ja lubię poznawać nowe rzeczy i wgryzać się w instrukcje, wiec dla mnie tak! Wiem jednak, ze niektórzy sobie z tym nie radzą. Miałem czas na poznanie deski, zaprogramowanie, polubienie. Dla kogoś siadającego na X32 po raz pierwszy życie może okazać się niezbyt łaskawe. Zależy czego potrzebujesz. Siadasz i miksujesz front – luzik, troszkę trudniej robi się jak masz jeszcze realizować monitory i wysyłać sygnały w rożne miejsca. Wtedy polecam czytać opisy na stole, a nie bezmyślnie klikać w menu.

Jak znam Twoje podejście to używasz sterowanych po MIDI efektów wypuszczanych z komputera?

Znasz mnie lepiej niż ukochana (ona nie wie co to MIDI) 🙂 Teraz setup lekko się zmienił i został lekko poszerzony o wymienione wcześniej iStudio na którym uruchomiony jest Turnado – jako procesor wokalowy Dawida, a także program który roboczo nazwałem Kinominator służący do bezprzewodowej kontroli efektów znajdujących się w moim komputerowych hoście wtyczek. Podpinam także kontroler Midi – BCF2000 który służy mi do kontroli parametrów do których chce mieć najszybszy dostęp.

A jak oceniasz wbudowane w X32 preampy, blok kompresji czy efekty? Tyle w tym temacie „teorii” ilu użytkowników  Sam pracowałem kilkakrotnie więc mam już pewien pogląd. Ty pracujesz również ze swoimi np. efektami więc zapewne możesz je porównać?

Po kolei… Zacznę od FX. Używam zarówno tych swoich, jak i wbudowanych. O moich nie mówmy, bo to między innymi pogłosy splotowe z Lex960 i wtyczki Nomad Factory, więc półka dość wysoka. Deska nie pracuje w High-Endowym studio nagrań. Postawiłem przed nią inne zadanie. Efekty maja brzmieć i tak jest. Używam wbudowanych „transient shaper”, 2 poglosow (gated i vintage), kompresora Ultimo. Na kanałach zainsertowane mam oryginalne bramki, eq i kompresory. Gdyby było z nimi coś nie tak, raczej bym ich nie używał… Prawda?

Co ciekawe, niektóre efekty brzmią tak niepowtarzalnie, ze nie jestem w stanie ich powtórzyć na znanym innym stole, wtyczce czy urządzeniu. Zapraszam do posłuchania numeru Elefant (na żywo).

Preampy to troszkę inna bajka. Przez jakiś czas korzystaliśmy z tych wbudowanych w X32. Było poprawnie, dobrze. Po zmianie systemu na S16 (zdalne) jest bajkowo, ja mam dużo lepszy sygnał, muzycy twierdzą, że sygnały w ich P16 są bardziej „nasycone i pełne”. To podobno ten sam przedwzmacniacz… A jednak!

Wypuszczona w kwietniu aktualizacja softu dodała sporo nowych, ciekawych funkcji. Jak przypadł Ci do gustu ten soft?

Od razu wprowadziłem do życia Snippety, Cue i kontrole Midi. Chciałem nawet pisac do Behrigera serię pytań o dokładnie te możliwości, ale ubiegli mnie w aktualizacji 🙂

O przybliżenie najnowszej aktualizacji oprogramowania poprosiłem Michała Jantara opiekującego się marką Behringer na Polskę z ramienia dystrybutora, firmy SoundTrade.

Na aktualizację firmware’u Behringera X32 do wersji 2 nie przyszło nam zbyt długo czekać. Została ona udostępniona na początku marca czyli około 1,5 roku po wprowadzeniu mikserów na nasz rynek. Wprowadziła ona istotne poprawki w zakresie funkcjonalności i wygody obsługi X32. Dodano także kilka nowych ciekawych funkcji. Warto zauważyć, że rozwój oprogramowania do X32 podąża za głosami i sugestiami użytkowników. Programiści odpowiedzialni za rozwój tego produktu bacznie śledzą firmowe forum, na którym użytkownicy zgłaszają ewentualne problemy i sugestie dotyczące funkcji jakich oczekiwaliby po produkcie Behringera.

Najważniejsze poprawki i funkcje to:

1. Nowy system zarządzania automatyką. Z prostych scen możliwość zapisania parametrów pracy miksera została rozbudowana do całkiem potężnego narzędzia. 500 punktów CUE, przywołujących sceny lub ustawienia poszczególnie wybranych parametrów – SNIPPETS umożliwia realizację nawet najbardziej rozbudowanych wydarzeń koncertowych czy teatralnych,

2. RTA – wyświetlane niezależnie lub w tle wykresu korekcji w formie słupkowej lub spektrogramu. Jest to wykres odpowiedzi częstotliwościowej danego kanału lub szyny (w przypadku spektrogramu z 10 sekundową historią),

3. Możliwość wykorzystania drugiej ósemki tłumików do pracy z kanałami wejściowymi. Zdecydowanie poprawiło to funkcjonalność mniejszych modeli rodziny X32 COMPACT i PRODUCER. Po jednoczesnym naciśnięciu przycisków odpowiadających za wybór dwóch sąsiednich warstw kanałów wejściowych uzyskujemy możliwość pracy z 16-toma kanałami wejściowymi „na wierzchu”,

4. Funkcje HA RemoteGain Split. Dodano możliwość zdalnego regulowania wysterowania przedwzmacniaczy konsolety z poziomu drugiego pracującego w systemie X32. W przypadku standardowej konfiguracji Front + Monitor, gdy sygnały wchodzą bezpośrednio do konsoli monitorowej, umożliwia ona przekazanie zarządzania poziomem wysterowania przedwzmacniaczy realizatorowi frontowemu. Po ustaleniu odpowiednich poziomów w czasie próby, funkcja Gain Split umożliwia zablokowanie tych ustawień, tak by nieoczekiwana zmiana nie zaskoczyła drugiego realizatora. Po jej zastosowaniu do dyspozycji obu realizatorów pozostają niezależne regulacje Trim.

5. Zwiększona elastyczność routingu. Szczególnie dotyczy to sekcji wyjściowej, gdzie oddzielono fizycznie złącza XLR konsolety od wyjść logicznych. Poprawia to możliwości konfiguracji większych systemów, gdzie w ramach jednej sieci AES50 pracuje więcej konsolet X32,

6. Dodano 16 nowych, bardzo ciekawych efektów i procesorów sygnałowych, które możemy zastosować w pokładowym wirtualnym racku. Obejmują one emulacje takich klasycznych urządzeń jak Urei’s 1176, Teletronix LA-2A, Fairchild 670 czy klasycznych equalizerów Pultec. Warto zaznaczyć że ich algorytmy oparto na procesie modelowania fizycznego, gdzie odwzorowuje się pracę i wpływ na dźwięk każdego najdrobniejszego elementu elektronicznego wykorzystanego w konstrukcji oryginału.

Każdy, kto pracował na pierwszej wersji firmware’u zauważy oczywiście jeszcze szereg drobniejszych zmian w oprogramowaniu. Najczęściej dotyczą one sposobu przedstawienia graficznego poszczególnych elementów toru czy kosmetycznych zmian w funkcjonowaniu dostępnych procesorów sygnałowych.

Behringer bardzo sprawnie i szybko reaguje na wszystkie sygnały dotyczące ewentualnych problemów w funkcjonowaniu swojego flagowego produktu. Dlatego najnowsza wersja firmware’u dostępna na stronie producenta nosi oznaczenie 2.06 i eliminuje wszystkie błędy zgłoszone przez użytkowników od czasu wprowadzenia nowej wersji oprogramowania.

Wiem, że muzycy z zespołu Dawida używają spersonalizowanych odsłuchów osobistych? Jak to się sprawdza z pozycji realizatora?

Cuuuuuuudownie! Nie ma już pytań w stylu „a mogę więcej bulgulatora do odsłuchu?” – chcesz coś, to sobie zrób. Obydwie strony bardzo sobie cenią te możliwości. Ja musiałem tylko przygotować to co wchodzi do P16 i tyle. Reszta to już magia.

Podczas próby

Próba trwa

Jeździsz po całej Polsce. To trasy klubowe i plenery. Konsoleta przerzucana jest z miejsca na miejsce. Mam świadomość, że nie jest ona wykonana ze stali…

Tak. Zdecydowanie. Pamiętaj jednak, że ja dbam o sprzęt, a biorąc pod uwagę, że jest to jedyna na świecie X32 Hello Kitty Edition – więc prawdopodobnie jest niezniszczalna 🙂

Dzięki za poświęcony czas

Dziękuję serdecznie i pozdrawiam!