16-05-2024

Jakub Krzywak

Kolejna firma zdecydowała się na wybór nowego systemu Coda Audio AiRAY. Firma I AM Music została założona w 2009 roku i od tego czasu dynamicznie się rozwija w obszarze nagłośnienia, oświetlenia i multimediów dużych, plenerowych koncertów i festiwali, eventów oraz konferencji.

„Firma I AM Music została założona przeze mnie w 2009 roku. Początkowo zajmowaliśmy się organizacją koncertów, jednak z biegiem czasu wyspecjalizowaliśmy się w obsłudze technicznej wszelkiego rodzaju wydarzeń. Od początku skupiliśmy się na zapewnieniu kompleksowej usługi, dlatego dziś posiadamy rozbudowane działy multimediów, oświetlenia, dźwięku oraz konstrukcji. Działamy na terenie całej polski. W swoim portfolio posiadamy zarówno duże koncerty z kilkudziesięciotysięczną publicznością, jak i mniejsze wydarzenia takie jak konferencje i eventy korporacyjne. To co nas cechuje to stała sprawdzona załoga i należyte zaangażowanie w każde nawet najmniejsze wydarzenie”.

Marcin zdecydował się na konfigurację na którą składa się 16 zestawów szerokopasmowych AiRAY, 12 zestawów ViRAY, 12 zestawów niskotonowych SCP-F, 2 T-Racki, 1 M-Rack, 4 zestawy Hops8T, 1 wzmacniacz Linus12C oraz dedykowane akcesoria.

AiRAY to system wyposażony w kilka ciekawych rozwiązań technologicznych. Moduły szerokopasmowe posiadają zmienną propagację poziomą od 90° jako wartość nominale, po 120° wykorzystując wymienne nakładki lub asymetrycznie 105° (45°+60°). Identyczne rozwiązanie zastosowane zostało w systemie ViRAY. Nominalna dyspersja wynosi 120°, a dzięki nakładom możemy uzyskać 80° lub niesymetrycznie 100° (40°+60°). Dzięki temu mamy możliwość precyzyjnego pokrycia dźwiękiem nagłaśnianego obszaru w różnych obiektach unikając odbić od ścian.

W systemie zastosowano średnio-wysokotonowe ciśnieniowe drivery współosiowe z membranami pierścieniowymi w technologii DDP (BMS) dzięki którym uzyskano zgodność fazową oraz większą skuteczność w porównaniu z klasycznymi wooferami. Zysk wynosi 12 dB, a więc przekłada się to bezpośrednio na większy headroom.

Zestawy niskotonowe Coda Audio SCP-F mogą pracować w trybie kardioidalnym oraz omni. Wbudowane czujniki położenia cewki i membrany oraz specjalny program wbudowany w DSP końcówki mocy pozwalają uzyskać lepszą odpowiedź impulsową oraz mniejsze zniekształcenia harmoniczne.

Nowy system zdążył już zagrać podczas Juwenaliów w Lublinie. Na dużej scenie wystąpiła czołówka polskich artystów oraz lokalne zespoły: Kwiat Jabłoni, Szpaku, White 2115, Łydka Grubasa, Paluch, Lady Pank, Polska Wersja, Otsochodzi czy PRO8L3M. Jednym z realizatorów dźwięku, który miał okazję sprawdzić możliwości systemu w praktyce był Patryk Tylza, który realizował zespół Kwiat Jabłoni.

„Do Lublina przyjechałem wcześniej zaciekawiony nowym systemem, by przed próbą „złapać” sobie kilka pomiarów i pochodzić po terenie więcej niż zwykle. Pierwsze wrażenie po odpaleniu AiRAY’a było mniej więcej takie, jakie miałem wiele lat temu przy pierwszej styczności z L-acoustics K1: „Wow, to na prawdę schodzi aż tak nisko?”. Dołu z gron systemu głównego było tyle, że gdybym sam nie wyłączył subwooferów trudno byłoby uwierzyć, że nie pracują. Ciekawostką było dla mnie to, w jak szerokim zakresie pasma producent przewidział współdziałanie subwooferów i systemu głównego. W pierwszym odruchu na widok pomiaru pomyślałem, że trzeba odciąć te suby niżej… Nic bardziej mylnego! Pasmo 50-80Hz dodało się znakomicie oferując niespotykanie potężny headroom w dole. Ceną jest spora ilość tego pasma wracająca na scenę, co w naszym przypadku jest akurat pożądane (uzupełnia muzykom dół którego brakuje w słuchawkach), ale w innych sytuacjach może stanowić problem. Łatwo tu jednak o kompromis – można wirtualnie zmniejszyć, „przeskalować” grono w programie kontrolnym, można załadować preset z systemem głównym odciętym wyżej – wszystko wg. potrzeb. Poza tym AiRAY ma to, za co kocham najwyższej klasy systemy trójdrożne: klarowność i detal w paśmie wokalowym nieosiągalne dla jakiejkolwiek dwudrożnej konstrukcji. Dostałem zatem wszystko, czego oczekuję od systemu: dokładność pozwalającą słyszeć każdy ruch, bliski i klarowny dźwięk nawet dziesiątki metrów od sceny i headroom pozwalający wydobyć dynamikę tam gdzie trzeba zrobić wrażenie. Moja ocena to 10/10. Bez wstydu postawiłbym AiRAY’a obok innych topowych systemów z Niemiec, Francji, Włoch czy USA”.