23-03-2020

Jakub Krzywak

MediaTory to studenckie nagrody które przyznawane są polskim dziennikarzom. Studenci dziennikarstwa z 13 uczelni państwowych z całej Polski nagradzają najlepszych dziennikarzy z podziałem na kategorie. Organizatorem gali jest Stowarzyszenie MediaTory oraz studenci Uniwersytetu Jagiellońskiego z Koła Naukowego Studentów Dziennikarstwa. Pierwsza gala została zorganizowana w 2007 roku, a kolejne edycje odbywają się corocznie. W ten sposób odbyło się już 13 edycji w których rozdanych zostało 120 statuetek w 9 kategoriach. Przez ten okres czasu zostało nagrodzonych ponad pięciuset dziennikarzy. Warto również wspomnieć, że MediaTory cieszą się dużą popularnością o czym może świadczyć fakt, że w ciągu wszystkich edycji zainteresowanych tym wydarzeniem było ponad dziesięć tysięcy studentów z całej Polski.

Po tym wstępie czas na trochę techniki. Za obsługę wydarzenia czyli dostarczenie odpowiedniej infrastruktury scenicznej na galę odpowiedzialny był Paweł Sekuła z Grupy Partner www.obslugaimprez.com. W zeszłym roku Paweł zdecydował się na poważniejszą inwestycję w postaci zakupu systemu liniowego. Wybór padł na dBTechnologies i serię ViO. Grupa Partner jest pierwszą firmą z południa Polski która dołączyła do grona użytkowników ViO L208. 

MediaTory to był dobry moment aby skontaktować się z Pawłem i porozmawiać o rozwoju firmy i zeszłorocznych inwestycjach. Oczywiście nie rozmawiamy tylko o prowadzeniu działalności rentalowej. Skupiliśmy się również na pracy zespołu technicznego Grupy Partner przy samej gali. 

Na początek wywiad z Pawłem, następnie trochę o riggowaniu i przygotowaniu systemu do gali w rozmowie z Jakubem Lalikiem. Na koniec subiektywna ocena realizatora dźwięku odpowiedzialnego za miks czyli wypowiedź Kuby Kaszni.

MediaTory w naszym obiektywie

Realizator.pl: Paweł, skąd pomysł na zawodowe związanie się z branżą nagłośnieniową?

Paweł Sekuła [Grupa Partner]: Od zawsze interesował mnie sprzęt nagłośnieniowy: kolumny, wzmacniacze, miksery, mikrofony. Dodatkowo uczyłem się w technikum elektrotechnicznym, więc te zagadnienia nie były mi obce.

Kiedy zaczynałeś?

Początki styczności z branżą miałem jeszcze na studiach, a firmę prowadzę nieprzerwanie od 2002 roku. Zaczynałem zaraz po zakończeniu nauki. Najpierw były to kluby muzyczne oraz mniejsze eventy, które obsługiwałem na podstawowym sprzęcie. Pamiętam że swój pierwszy mikser dostałem od rodziców na osiemnaste urodziny (do dzisiaj leży gdzieś na magazynie).

Ostatnie lata to dynamiczny rozwój i duże inwestycje. 

Domyślam się, że początki do łatwych nie należały?

Zaczynałem jeszcze w latach 90’tych, a wszyscy wiemy jakie to były czasy. Brakowało praktycznie wszystkiego. Z biegiem czasu zaczęły pojawiać się coraz lepiej płatne zlecenia, dzięki temu mogłem kupować coraz lepsze wyposażenie. Od początku stawiałem na markowy sprzęt bo wiedziałem, że jest niezawodny i będzie służył długie lata.

Do dzisiaj inwestujesz?

Inwestycje prowadzę w zasadzie cały czas. Oferując kompleksowe wsparcie techniczne imprez nie mogę pominąć żadnej dziedziny naszej działalności. Cały czas trzeba podążać za trendami i uzupełniać sprzęt. Należy również pamiętać o własnym magazynie oraz środkach transportu.

Na jakich obszarach głównie skupiasz uwagę? Chodzi mi o usługi.

Dla naszego Klienta oferujemy kompleksową obsługę, zapewniając: nagłośnienie, oświetlenie, multimedia, podesty i konstrukcje sceniczne. Takie podejście pozwala nam być konkurencyjnym, a Klient rozmawia tylko z jednym podwykonawcą, co dla niego też jest bardzo wygodne.

Niedawno zdecydowałeś się na zakup systemu liniowego. Co zaważyło na wyborze?

W październiku zeszłego roku zakupiliśmy nasz pierwszy profesjonalny system liniowy. Wybór padł na dBTechnologies i serię ViO. Markę znałem wcześniej, zwłaszcza z mniejszych zestawów DVA. Ostateczne decyzje zapadły podczas prezentacji w show roomie firmy SoundTrade i tak staliśmy się pierwszym właścicielem ViO L208 na południu Polski. Przyznam szczerze, że długo nie zastanawialiśmy się nad tą inwestycją.

Dotychczas grałeś na tradycyjnych zestawach?

Do tej pory graliśmy na klasycznym zestawie nagłośnieniowym, który w obecnych czasach daje ograniczone możliwości. Szukaliśmy sprzętu, który przede wszystkim będzie kompaktowy, mobilny i łatwy w obsłudze. Aktywne moduły pozwalają na dowolną konfigurację co dla nas też było bardzo ważne. Do tego bardzo dobrze wykonana, solidna obudowa pokryta farbą strukturalną. dBTechnologies spełnia wszystkie wymogi, a dodatkowo stosunek jakości do ceny pozwolił nam na zakup właśnie ViO.

Jakie możliwości daje ViO L208?

Ten system na pewno pozwala nam realizować nowe projekty. Może być wykorzystywany w miejscach, gdzie tradycyjny, stackowany zestaw nie spełniał swojego zadania i często nie był akceptowany przez organizatorów i realizatorów dźwięku. Oferując system liniowy podnosimy też prestiż naszej firmy. To na pewno jest sprzęt klasy profesjonalnej, rozpoznawalny w branży.

Chyba świetnie się nadaje pod realizację usług eventowych?

90% imprez które realizujemy to eventy w pomieszczeniach zamkniętych. Na tym będziemy się skupiać i rozwijać naszą działalność właśnie w tym kierunku.

Na galę MediaTory doposażyłeś się w większą ilość zestawów szerokopasmowych z serii ViO?

Dzięki firmie SoundTrade i Maćkowi Szewczykowi dostaliśmy dodatkowe wsparcie sprzętowe na to wydarzenie. Na chwilę obecną posiadamy zestaw eventowy, ale już planujemy kolejne inwestycje i rozbudowę naszego systemu o kolejne moduły ViO L208 i S118R.

Aktywnie uczestniczyłeś w montażu i próbach. Jak oceniasz szybkość przygotowania systemu do pracy?

Tutaj należy zwrócić uwagę na prostotę i szybkość montażu. Całość jest przemyślaną konstrukcją. Wszystko przebiegało bardzo sprawnie i intuicyjnie, a obecność Maćka Szewczyka na Mediatorach pozwoliła na przeszkolenie naszej ekipy z obsługi nowego systemu. dBTechnologies zapewnia biblioteki do oprogramowania Ease Focus III, które pozwala wyliczyć optymalne pokrycie dźwiękiem powierzchni grania oraz potrzebne do tego „pinowanie”.

Jak duży zestaw miałeś do dyspozycji?

Podczas tegorocznej gali Mediatory, która odbyła się w Audytorium Maximum Uniwersytetu Jagiellońskiego łącznie wykorzystaliśmy 20 modułów ViO L208 oraz 6 subów S118R. Całość była zarządzana z dedykowanego kontrolera sieciowego RDNet. W głównym gronie wisiało po 8 „paczek”, a pozostałe wykorzystaliśmy jako frontfill dla pierwszych rzędów i dogłośnienie bocznych stref. Dodatkowych stref użyliśmy z uwagi na to, że kąt pokrycia dźwiękiem w poziomie wynosił prawie 180 stopni.

Jak oceniasz brzmieniowo ten zestaw?

System pokrył równomiernym dźwiękiem całe audytorium. Wyróżniał się dużą dynamiką i selektywnością brzmienia. Było to zauważone przez Organizatora oraz zgromadzoną publiczność.

Podstawa to zgrany zespół

Nie ma dobrze brzmiącego systemu bez odpowiedniego przygotowania do pracy – odpowiedniego podwieszenia, ustawienia optymalnych kątów, zestrojenia do otoczenia akustycznego zastanego na miejscu. Szybkość i intuicyjność podwieszenia systemu przy jak najmniejszym wysiłku techników to główny aspekt, który biorą pod uwagę właściciele firm rentalowych. Jakub Lalik był odpowiedzialny za montaż systemu podczas gali MediaTory.

Realizator.pl: Cześć Kuba. Podczas gali byłeś odpowiedzialny za podwieszanie systemu ViO. Co jest najważniejsze w tym procesie?

Jakub Lalik: Cześć! Jako, że bardzo często zdarza mi się pracować z różnymi systemami liniowymi, wiem, że najważniejsze jest, aby system można było spinać jak najprościej i jak najszybciej. Nie zawsze pracujemy w stałym zespole, nie zawsze jest też czas, żeby tłumaczyć współpracownikom jak działa system mocowania głośników. 

A co najbardziej pomaga w szybkim i sprawnym riggowaniu?

Kiedy wszystkie elementy zestawu łączeniowego są zintegrowane z głośnikiem, to znaczy, że piny
i płytki do kątowania są przypięte na stałe do obudowy głośnika. Nie trzeba wtedy wozić dodatkowej skrzyni z zestawem riggerskim i zmniejsza to prawdopodobieństwo zgubienia elementów lub zapomnienia ich.

Od jakiegoś czasu masz przyjemność pracować z systemem ViO. Jak oceniasz rozwiązania techniczne zastosowane przez producenta?

Z systemem VIO L208 pracuje stosunkowo krótko bo od grudnia 2019 roku jednak uważam, że system jest bardzo dobrze przygotowany do szybkiej pracy. Elementy są zintegrowane, rączki w głośnikach wygodne (nie każdy system liniowy może się tym pochwalić), w obudowie znajdują się dodatkowe otwory na piny, co ułatwia montaż (są zawsze pod ręką). Po szybkim szkoleniu powieszenie większej ilości paczek nie stanowiło dla nas żadnego problemu.  

W trakcie riggowania

Jaki zestaw masz zazwyczaj do swojej dyspozycji?

Zazwyczaj mamy do dyspozycji 4 x ViO L208 + 2 S118R na stronę. Oczywiście wszystko steruje z oprogramowania AuroraNet. Myślę, że w niedalekiej przyszłości zestaw się powiększy.

Na eventach liczy się oczywiście czas. Masz swoje czasówki w podwieszaniu?

Zawsze staramy się, aby mieć dzień montażowy, żeby nie przejmować się czasem. Praca w stresie sprawia, że łatwiej popełnić błędy. System w konfiguracji jaka była na Mediatorach montowaliśmy raz więc ciężko ocenić jak długo nam to zajmuję, ale teraz mamy już wprawę i przy najbliższym większym evencie na pewno to zmierzymy☺.

Świetnie. Na Mediatorach użyliście zdecydowanie większego zestawu?

Był większy, ale tego wymagała przestrzeń. Audytorium Maximum nie jest prostym miejscem pod kątem realizacji wydarzeń muzycznych. Zależało nam na równomiernym pokryciu dźwiękiem całej auli (bez balkonów). Do dyspozycji mieliśmy 20 modułów ViO L208 i 6 modułów S118R. Finalnie powiesiliśmy po 8 modułów na stronę, położyliśmy 2 frontfile, oraz po jednym module na stronę jako outfill. Co ciekawe zdecydowaliśmy się na pionowe ułożenie modułów na outfillu (plan do zagrania był bardzo wąski, dosłownie dwa metry, ale za to „wysoki”). Z powodu małej ilości miejsca przed sceną, jak i obok niej zdecydowaliśmy się na położenie subów na scenie w cardio, aby ograniczyć ilość basu na scenie. 

Jak wyglądały przygotowania?

Na początku zwymiarowaliśmy salę aby wykonać projekt w EASE Focus. Wyznaczyliśmy miejsca do podwieszenia konstrukcji pod system PA. Skonsultowaliśmy nasz projekt z Maćkiem Szewczykiem, który tego dnia dowiózł dodatkowe moduły, oraz przyjechał szkolić nas z działania i pracy z systemami ViO. Po zawieszeniu systemu została nam konfiguracja urządzeń w Aurorze i pomiary, aby uzyskać poprawną koherencje czasową i fazową dla całego systemu. Oczywiście z pomocą przyszedł Maciek. Po sprawdzeniu całego systemu, mogliśmy oddać go w ręce realizatora, Kuby Kaszni, który zajął się brzmieniem. 

Moim zadaniem było przygotowanie systemu, aby w każdym miejscu na sali grał dokładnie tak samo, w tym bardzo pomogły mi filtry FIR znajdujące się w urządzeniach rodziny ViO i oprogramowanie AURORA, które jest w pełni bezprzewodowe dzięki czemu mogłem robić to z każdego miejsca sali. Ułatwiło mi to też monitoring systemu podczas wydarzenia, gdyż nie musiałem siedzieć na backstage’u i patrzeć na mierniki tylko w spokoju mogłem słuchać systemu będąc na FOHu z całym centrum sterowania. 

Proces podwieszania systemu jest często kluczowym elementem przygotowania do pracy. Czy jesteś w stanie wymienić najbardziej pomocne narzędzia i techniki pracy które pozwalają na sprawniejszą pracę technika?

Myślę, że bardzo pomocne jest wcześniejsze przygotowanie projektu i zapoznanie z nim techników, dzięki czemu można podzielić zadania już przed przyjazdem na miejsce i zacząć pracę szybciej. Im szybciej wyznaczymy miejsca podwieszenia i ustawienia głośników tym szybciej technicy mogą zacząć przygotowywać infrastrukturę pod system PA. Podział zadań w zespole jest najważniejszą czynnością podczas pracy na większych wydarzeniach. Dodatkowo na pewno przyda się laptop, sprawny access point i dalmierz laserowy z inklinometrem 🙂

Gratuluję całej realizacji!

Również dziękuje i pozdrawiam!

Kuba Kasznia, realizator dźwięku FOH:

„Mediatory były pierwszym wydarzeniem przy którym mogliśmy użyć naszego nowego systemu dBTechnologies dlatego było to dla nas pewne wyzwanie. System sprawdził się bardzo dobrze zarówno podczas części konferencyjnej gali jak i w przypadku dynamicznych „muzycznych przerywników” granych przez live band DJ’a Gromee’iego. System VIO L208 zagrał głośno i dynamicznie z przyjemną górą i solidnym kopem w dole. Konfiguracja zestawu z poziomu RDnet’u jest również wielkim udogodnieniem (w szczególności przy niestandardowych widowniach jak Aula Auditorium Maximum) bo z poziomu komputera mogliśmy dokonać korekcji brzmienia każdej z wiszących już paczek z osobna, żeby pokrycie auli było jednolite, a brzmienie identyczne w każdym miejscu na widowni.

Na VIO L208 gramy dopiero od kilku miesięcy więc wciąż testuję różne konfiguracje i opcje systemu żeby lepiej go poznać i zrozumieć w pełni 🙂 Na tę chwilę, na pewno mogę powiedzieć, że to bardzo dobry produkt, świetnie przemyślany i wykonany, bardzo elastyczny w konfiguracji. Kompaktowy rozmiar sytemu kryje w sobie wielkie pokłady mocy i jakości dźwięku. Jak dotąd praca na nim i słuchanie go to wielka przyjemność.”

Galeria zdjęć:

Fot. Grupa Partner Ireneusz Snopkiewicz

Fot. Grupa Partner Ireneusz Snopkiewicz

Fot. Grupa Partner Ireneusz Snopkiewicz

Fot. Grupa Partner Ireneusz Snopkiewicz

Fot. Grupa Partner Ireneusz Snopkiewicz

Fot. Grupa Partner Ireneusz Snopkiewicz

Fot. Grupa Partner Ireneusz Snopkiewicz

Fot. Grupa Partner Ireneusz Snopkiewicz

Fot. Grupa Partner Ireneusz Snopkiewicz

Fot. Grupa Partner Ireneusz Snopkiewicz

Fot. Grupa Partner Ireneusz Snopkiewicz

Fot. Grupa Partner Ireneusz Snopkiewicz

Fot. Grupa Partner Ireneusz Snopkiewicz

Fot. Grupa Partner Ireneusz Snopkiewicz

Fot. Maciej Szewczyk

Fot. Maciej Szewczyk

Fot. Maciej Szewczyk

Fot. Maciej Szewczyk