12-04-2021

Jakub Krzywak

Dawno nie było nic o instalacji z wykorzystaniem systemu Meyer Sound. W sumie to już od jakiegoś czasu myślałem o kolejnym materiale w tym kierunku. Oczywiście żeby to się udało potrzebna jest pomoc dystrybutora czyli firmy Polsound. Ale tutaj nie mam się czego obawiać bo nasza współpraca trwa już wiele lat i nasze pomysły często się ze sobą synchronizują 🙂 Ps. Pamiętacie prezentacje nowego, kompaktowego systemy Meyera w Wytwórni Filmów? 

Przed pandemią przejechałem chyba większą część kraju, ale tak się stało, że w Kielcach nigdy nie byłem. I pewnie jeszcze ten stan rzeczy zostanie na papierze ponieważ w najbliższym czasie ciężko będzie się wybrać w to miejsce. Internet jest jednak wielki więc ostatnie materiały właśnie w ten sposób realizuję. I w sumie to idzie mi całkiem nieźle. W dobie wideokonferencji mogę nawet spojrzeć w miejsce w którym chciałbym się znaleźć. Oczywiście nie ma mowy o odsłuchach, ale na to przyjdzie jeszcze odpowiedni czas.

Marek zaprosił mnie na „wirtualne spotkanie”. Było o czym rozmawiać bo Sala Widowiskowa WDK Kielce w której Marek odpowiada za wszystko co związane jest z dźwiękiem, dostała nowej energii w postaci właśnie systemu Meyer Sound. I był to ważny dzień w działalności tego ośrodka ponieważ system nagłośnieniowy nie był tam zmieniany od ponad dwudziestu lat! Trudno było mi sobie wyobrazić jak wyglądały tam realizacje w ciągu ostatnich, powiedzmy pięciu lat. Ale jak widać, gra się na tym co się ma. Na szczęście ten etap jest już historią. Dzisiaj każdy koncert zabrzmi w tym miejscu naprawdę na poziomie. Podpytałem nawet kilka osób, które miały okazję odsłuchać nowego systemu i wszyscy mi potwierdzili, że w sali nastąpiła nowa jakość jeśli chodzi o brzmienie. 

Klasycznie zapytałem Marka o cały proces od wyboru systemu, montaż, aż po wieloetapowe strojenie. W trakcie montażu było kilka wyzwań z którymi instalatorzy musieli sobie poradzić. Jakie to wyzwania? Zapraszam na rozmowę z Markiem. 

Jakub [realizator.pl]: Przyznam szczerze, że na stronie WKD Kielce byłem pierwszy raz. Przybliżysz mi historię powstania Waszej instytucji?

Marek Urbański [WDK Kielce]: Jeszcze w latach dwudziestych powstał w Kielcach Komitet Wychowania Fizycznego i Przysposobienia Wojskowego, który stanowił rodzaj cywilnego zaplecza armii i był mocno powiązany ze stacjonującym w mieście 4. Pułkiem Legionów. W 1933 roku z inicjatywy Komitetu (kierowanego przez kpt. Mariana Przyłuskiego) przystąpiono do budowy Domu Przysposobienia Wojskowego i Wychowania Fizycznego. Projekt gmachu zamówiono u Edgara Norwertha. Stowarzyszenie otrzymało 7,5 ha byłego folwarku „Psiarnia” należącego wówczas do Skarbu Państwa, na którym w rekordowym tempie trzech lat powstał kompleks urządzeń sportowych oraz okazały gmach Domu WF i PW.

28 stycznia 1933 r. pod numerem pierwszym w Urzędzie Wojewódzkim zarejestrowano „Stowarzyszenie Domu Wychowania Fizycznego i Przysposobienia Wojskowego im. Marszałka Józefa Piłsudskiego”, w skład którego weszły osoby indywidualne, jak i członkowie zbiorowi. Statut Stowarzyszenia informował, że celem działalności Domu będzie rozwój sportu wyczynowego i paramilitarnego, upowszechnianie kultury oraz integracja środowiska wojskowego z mieszkańcami Kielc.

Obiekt ukończono na obchody rocznicy niepodległości, a uroczystego otwarcia dokonał ówczesny marszałek Edward Rydz-Śmigły, gdyż Józef Piłsudski umarł 12 maja 1935 roku. Już tydzień później, 18 listopada, Dom WF i PW im. Józefa Piłsudskiego zainaugurował sezon artystyczny widowiskiem teatralnym w wykonaniu grupy objazdowej teatru „Reduta”. Do historii życia towarzyskiego przedwojennych Kielc przeszły akademie, rauty i bale, których ekstrawagancja miała drażnić kieleckich mieszczan. Zbytnia elitarność działania Domu, zarządzanego przez kpt. Mariana Przyłuskiego, była krytykowana przez Radę Miejską z Prezydentem Stefanem Artwińskim na czele, dlatego po dłuższych petraktacjach w budynku zlokalizowano Miejski Ośrodek WF i PW oraz świetlicę i ogród jordanowski dla dzieci. W sierpniu 1939 roku Zarząd Domu WF i PW postanowił przekazać placówkę Ministerstwu Sił Zbrojnych. Wybuch wojny pokrzyżował wszelkie plany.

Pierwszy raz dostałem tak dobry wstęp 🙂 Czy głównie zajmuje się Wasz ośrodek?

Wojewódzki Dom Kultury im. Józefa Piłsudskiego w Kielcach jest samorządową jednostką kultury, wyspecjalizowaną w organizacji różnorodnych form działalności kulturalnej, dla której terenem działania jest obszar Kielc i województwa świętokrzyskiego. W ciągu 66 lat historii swojej działalności kielecki WDK dopracował się kilku pokoleń odbiorców swojej działalności, wielu sukcesów artystycznych na skalę krajową i zagraniczną, ale na co dzień kieruje się zasadą poszukiwania takiego modelu pracy, który będzie odpowiadał na zapotrzebowanie społeczne mieszkańców Kielc i całego województwa świętokrzyskiego. Prowadzimy wielokierunkową działalność kulturalną o zasięgu ponadlokalnym. Między innymi udzielamy pomocy programowej instytucjom kultury oraz społecznemu ruchowi kulturalnemu (ze szczególnym uwzględnieniem amatorskich zespołów artystycznych i regionalnych towarzystw kultury), prowadzimy szeroką edukację kulturalną mieszkańców miasta i województwa (zwłaszcza dzieci i młodzieży), dokształcamy i doskonalimy zawodowo pracowników instytucji kultury oraz działaczy społecznego ruchu kulturalnego oraz sprawujemy opiekę nad twórczością ludową. Nasza instytucja pełni znaczącą rolę dla środowiska lokalnego na rzecz osób niepełnosprawnych w podtrzymywaniu i budowaniu tożsamości różnorodnych grup społecznych, przekazywaniu wartości edukacyjnych i popularyzacyjnych, realizując działania na rzecz środowisk defaworyzowanych poprzez niwelowanie barier społecznych.

Jak dzisiaj wygląda Wasza działalność artystyczna?

Mogę przytoczyć to wszystko czym zajmowaliśmy się na przykładzie 2019 roku. W ramach tej działalności odbywały się próby i występy Zespołu Pieśni i Tańca „Kielce”, Studia Wokalnego, Studia Teatralnego Lecha Sulimierskiego, Szkoły Tańca Towarzyskiego „Charleston”, Grupy Teatralnej „Antyrama”, Teatru Plastycznego ,,SEN”, a Świętokrzyski Klub Dzieci i Młodzieży Specjalnej Troski realizował różne formy zajęciowe takie jak zajęcia plastyczne, gimnastykę rehabilitacyjną (indywidualną), zajęcia tenisa ziemnego, zajęcia sportowo-rehabilitacyjne,  zajęcia teatralne, zajęcia zespołu „Uśmiech”, zajęcia logopedyczne, oraz rytmikę z elementami tanecznymi.

Przez ostatnie kilka lat wiele ośrodków kulturalnych inwestowało dzięki dofinansowaniu ze środków Unii Europejskiej. Jak przez ostatnie dziesięć lat zmieniał się pod tym względem Wasz obiekt?

Przez ten okres zrealizowaliśmy trzy duże projekty w ramach dofinansowania z Funduszu Unii Europejskiej. Była to między innymi rewitalizacja – przywrócenie przestrzeni publicznej przy Wojewódzkim Domu Kultury w ramach programu RPO, termomodernizacja jednostek użyteczności  publicznej z lokalizacją w Kielcach – WDK Kielce w ramach programu RPO, oraz doposażenie w sprzęt uzupełniający działalność kulturową WDK w ramach programu RPO.

W których obszarach ośrodek działa najbardziej dynamicznie?

Zdecydowanie jest to kino oraz realizacja imprez na Sali Widowiskowej. 

Przejdźmy w takim razie do aspektów technicznych. Jak wygląda struktura sal koncertowych w WDK Kielce?

Sala Widowiskowa główna została wyremontowana w 2006 roku. Zaplecze techniczne sceny (mechanika) wymaga jeszcze remontu. Z uwagi na to, że obiekt podlega pod konserwatora zabytków to nie są to proste procedury, ale nie są niemożliwe. Sala teatralna została oddana do użytku we wrześniu w ramach inwestycji.

Wyczytałem, że niedawno zostały odnowione garderoby, pomalowane ściany, oraz odnowione siedziska. A jak wygląda sprawa adaptacji akustycznej największej Sali Widowiskowej?

Adaptacja akustyczna nie została jeszcze wykonana z uwagi na konserwatora zabytków. Obecnie trwają konsultacje w omawianym zakresie. Obecnie sala jest prostopadłościenna ponieważ tak została zaprojektowana przez architektów. Jak wiadomo równoległe płaszczyzny bez odpowiedniej adaptacji nie dają dobrych efektów odsłuchowych dlatego po wstępnym audycie trwają prace projektowe nad poprawą akustyki Sali Widowiskowej przy uwzględnieniu wytycznych właśnie konserwatora zabytków. Ten etap jeszcze przed nami.

Patrząc na zrzut z góry podejrzewam, że niełatwo było nagłośnić zarówno Salę Widowiskową oraz balkony?

Dlaczego? Przy odpowiednim podejściu do projektu nagłośnienia można wykonać to w sposób, który zapewni bardzo dobre doznania dźwiękowe na całej nagłaśnianej przestrzeni. Jak widać efekt taki został osiągnięty dzięki profesjonalnemu podejściu działu projektowego firmy Polsound.

Dochodzimy w naszej rozmowie do nagłośnienia. Jakimi zestawami dysponowaliście do momentu decyzji o nowej inwestycji?

To bardzo dobre pytanie 🙂 Nasz stary system to tzw „ściana płaczu”, która była oparta na kolumnach typu Point Source. System ten miał już ponad dwadzieścia lat i składał się z wielu różnych niejednorodnych elementów. Nikt nie chciał już na nich realizować koncertów. Był duży, nieskuteczny i brzmiał po prostu źle jak na obecne dostępne możliwości technologiczne.

Od kiedy myśleliście o zmianach?

O zmianach systemu nagłośnieniowego myśleliśmy już od kilku lat jednakże, jak to zwykle bywa, zawsze były ważniejsze wydatki. W końcu udało się doprowadzić do inwestycji w sprzęt nagłośnieniowy.

Co było dla Was priorytetowe podczas wyboru systemu nagłośnieniowego?

Przede wszystkich zależało nam na tym aby znacząco poprawić jakość odsłuchu na widowni Sali Widowiskowej. Chcieliśmy aby w końcu każdy widz mógł dobrze słyszeć każdy dźwięk wydany przez artystów na scenie. Z uwagi na układ widowni zależało nam także aby dźwięk docierał wszędzie tam gdzie do tej pory go nie było lub był nieczytelny. Chcieliśmy także aby nowy system nagłośnieniowy najwierniej odtwarzał wszystkie źródła dźwiękowe. Podczas prezentacji przedstawicieli czołowych światowych producentów tylko firma Polsound przedstawiła koncepcję, dzięki której udało nam się osiągnąć taki efekt.

Odsłuchiwaliście referencyjne systemy w sali głównej porównując aspekty brzmieniowe?

Zapraszaliśmy przedstawicieli trzech producentów (dwóch firm europejskich oraz jednej amerykańskiej). Każda z firm poproszona została o zaprezentowanie swoich rozwiązań adekwatnych do naszej sali. Poprosiliśmy o zaprezentowanie pełnej koncepcji oraz możliwości odsłuchania.

Jak sądzę, system Meyer Sound Lina wypadł brzmieniowo bardzo dobrze?

Oczywiście. Firma Meyer Sound to światowy lider produkujący zestawy nagłośnieniowe od bardzo wielu już lat. Zaprezentowany system zapewnił najlepsze wrażenia dźwiękowe, a koncepcja przygotowana przez dział projektowy firmy Polsound zapewniła taką samą wysoką jakość dźwięku na całej nagłaśnianej przestrzeni.

Na jaki setup się zdecydowaliście?

Mamy oczywiście dwa grona głośnikowe (lewe i prawe) złożone z 8 elementów LINA każde. Zestaw niskotonowy stanowią 4 elementy kolumn 750 LFC zainstalowanych w układzie liniowym, centralnie nad sceną, na specjalnie zaprojektowanej konstrukcji. Całość dopełniają frontfille – 5 zestawy UP4Slim oraz zestaw 3 linii opóźniających składających się z 4 głośników MM4XP oraz 5 głośników UPM1P.

Lina to system bardzo sprawny, a przy tym mały gabarytowo. To był ważny aspekt?

Dokładnie tak! Musimy pamiętać także o funkcji kina, która jest jedną z naszych działalności.

System powinien być odpowiednio mały oraz sprawny jednocześnie, nie mógł wchodzić w „światło” ekranu. To był bardzo ważny aspekt. Dodatkowo bardzo ważnym elementem był fakt, iż system Meyer Sound musiał zostać zoptymalizowany także do działania kina zastępując istniejące systemy kinowe L,R.

Co było największym wyzwaniem podczas montażu?

Największym wyzwaniem był montaż zestawów niskotonowych oraz dokonanie przewiertów w ścianie portalowej. Konstrukcja tejże ściany jest bardzo potężna. Jest gruba na jeden metr, mocno zbrojona żelbetowa ściana wylana podczas budowy budynku. Przewierty w tej ścianie stanowiły wyzwanie dla instalatorów.

Osiem zestawów szerokopasmowych na stronę to naprawdę wystarczający setup do nagłośnienia takiej sali. Jak system został zestrojony pod potrzeby ośrodka i na czym Wam najbardziej Wam zależało jeśli chodzi o brzmienie?

System został zoptymalizowany w taki sposób, aby każdy z widzów otrzymywał tą samą jakość dźwięku. Nam jako inwestorowi zależało na znacznym podniesieniu komfortu odsłuchu dla naszych widzów. Wyniki prac przeszły nasze najśmielsze oczekiwania. System zabrzmiał jeszcze lepiej niż podczas prezentacji. Pomimo pandemii udało nam się zorganizować koncert z zachowaniem wszelkich obostrzeń. Po koncercie rozmawialiśmy z widzami, którzy stwierdzili, że takiego dobrego nagłośnienia nie słyszeli jeszcze w Kielcach. Powtarzały się komentarze, że jest to najlepiej nagłośniona sala w rejonie.

Proces strojenia był wieloetapowy?

Strojenie odbyło się w dwóch etapach. Pierwszy etap to dwa dni po zainstalowaniu sprzętu. Podczas pierwszego dnia zestrojono wszystkie elementy systemu oraz zweryfikowano zgodność z założeniami projektowymi. Ilość zastosowanego processingu w procesorze Galaxy 816 jest minimalna co potwierdza tylko, że dobrze zostały przygotowane założenia oraz sam projekt. Skorygowano jedynie częstotliwości rezonansowe pomieszczenia oraz dostosowano poziomy w strefach dogłaśniających. 

Drugiego dnia inżynierowie z Polsoundu zajęli się dostosowaniem systemu do potrzeb kina i zachowania spójności brzmieniowej z istniejącym mobilnym kanałem centralnym. Drugi etap odbył się już po pierwszym koncercie gdzie obserwowano jak system reaguje przy obecności 50% publiczności, dokonano pomiarów ciśnienia akustycznego podczas koncertu oraz przekazano użytkownikowi komplet wytycznych i informacji użytkowych.

Do samych pomiarów wykorzystano oprogramowanie Smaart V8 z mikrofonami pomiarowymi iSEMCon EMX7150. Na koniec zainstalowano bardzo fajny sterownik StreamDeck, za pomocą którego możemy w prosty sposób przywoływać presety kinowe oraz koncertowe. Komunikacja została zorganizowana poprzez protokół OSC.

Sala Widowiskowa podzielona jest również na strefę balkonową. Jak rozwiązaliście problem interferencji pogarszającej jakość odsłuchu?

Strefa balkonu została nagłośniona z gron głównych. System niskotonowy zainstalowany jest centralnie jako kierunkowy układ liniowy stąd zjawisko interferencji na widowni zostało zniwelowane. Jeżeli zaś chodzi o odbicia od tylnej ściany widowni to ważnym aspektem jest fakt, że system został tak zainstalowany aby niekorzystne odbicia zostały skierowane w górę sali, a nie na widownię co spowodowało, że odbicia od tej ściany przestały być kłopotliwe. Mamy oczywiście świadomość, że nasza Sala Widowiskowa wymaga przeprowadzenia adaptacji akustycznej dlatego jak już wspomniałem, prace koncepcyjno-projektowo w tym zakresie trwają.

Czy brakuje jeszcze jakiegoś elementu który dopełniłby całości?

Jeżeli chodzi o system nagłośnienia to nie brakuje nam niczego 😉  Inżynierowie firmy Polsound zaprojektowali system tak, że spełnia on nasze wszelkie oczekiwania. Jesteśmy bardzo zadowoleni z rezultatów. Cieszymy się, że posiadamy tak dobry sprzęt i już nie możemy się doczekać końca pandemii abyśmy mogli grać koncerty, spektakle teatralne czy oglądać filmy w naszym kinie. 

Mamy świadomość, że wszystko o czym tutaj wspominam jest trudne do zobrazowania bo jak powiedział Krzysztof Polesiński, podczas bardzo fajnego panelu dyskusyjnego na imprezie branżowej w Teatrze Wielkim Operze Narodowej w ubiegłym roku, „Dźwięku nie widać”, dlatego każdy powinien usłyszeć co znaczy dobrze przeprowadzona inwestycja w system nagłośnieniowy.

W takim razie, życzę powodzenia i wierzę, że wreszcie uda się zagrać kilka większych koncertów na tej sali. Bardzo dziękuję za rozmowę.

Ja również bardzo dziękuję i jak tylko będzie możliwość to zapraszam na koncerty do naszej Sali Widowiskowej w WDK w Kielcach.

Dziękuję! Chętnie skorzystam.