28-10-2010

Jakub Krzywak

Jacek Gawłowski to reżyser dźwięku, producent muzyczny, oraz kompozytor. Karierę muzyczną rozpoczął na początku lat dziewięćdziesiątych jako gitarzysta co szybko zaowocowało nagraniem autorskiej płyty „Welcome to my guitarland”. Wkrótce potem zainspirowany techniką realizacji dźwięku rozpoczął naukę w londyńskiej School of Audio Engineering (SAE), gdzie w roku 1994 odebrał dyplom ukończenia poparty praktyką odbytą w renomowanych studiach nagrań.

Po powrocie do kraju podjął pracę jako reżyser dźwięku nagrywając płyty w wielu warszawskich studiach. Realizował i współprodukował albumy takich zespołów jak Oddział Zamknięty czy Armia.

W 1998 roku Jacek otworzył swoje własne studio Q-Sound, gdzie klientami byli m.in. Stachursky, Kasa, Cezary Pazura czy zespół Closterkeller. Przez cały ten czas był nieodłączną częścią pracy nad albumami, które nagrywał i produkował, a po 2000 roku praktycznie stały się one głównym zajęciem Jacka Gawłowskiego.

We wrześniu 2003 roku powstało nowe studio masteringowe JG Master Lab będące spełnieniem marzeń oraz wizytówką firmy. Jacek Gawłowski może poszczycić się blisko 3000 tytułami, które zmasterował przez 16 lat swojej działalności. W 2008 roku powstało drugie studio, które specjalizuje się głównie w mixowaniu. Jego sercem jest konsoleta firmy SSL i znakomity sprzęt peryferyjny. W drugim studio firmy JG Master Lab zmiksowano między innymi płyty Kayah „Skała” oraz Kombii „O miłości”.

Jacek opowiedział nam o swoich początkach w tym specyficznym zawodzie, własnych rozwiązaniach sprzętowych jakie zastosował przy projektowaniu studia nagrań, oraz o swoich osobistych odczuciach związanych z codziennym użytkowaniem konsolety SSL AWS 900+!

Realizator.pl

Jak rozpoczęła się Twoja przygoda z profesjonalnym dźwiękiem, oraz skąd pomysł na ten specyficzny zawód?

Jacek Gawłowski [JG Master Lab]

Moja przygoda z dźwiękiem rozpoczeła się od gry na instrumencie. W latach osiemdziesiątych uczęszczałem do średniej szkoły muzycznej, grałem na gitarze co zaowocowało nagraniem autorskiej płyty gitarowej której byłem producentem. To było 20 lat temu i wówczas zainteresowałem się realizacją nagrań. Zafascynowały mnie możliwości jakie niesie technika studyjna. Aktywnie uczestniczyłem w miksach swoich utworów i chłonąłem to wszystko co robili inni realizatorzy.

Realizator.pl

Na stronie internetowej Twojego studia znalazłem informację, że ukończyłeś edukację z certyfikatem SAE. Jak z perspektywy tych wielu lat w branży patrzysz na przebyte szkolenie w Londynie?

Jacek Gawłowski [JG Master Lab]

Szkoła SAE w Londynie dała mi solidne podstawy teoretyczne i praktyczne.To inny system szkolenia niż ten nasz, pozbawiony jest on tych wszystkich dodatkowych informacji, przedmiotów, które poźniej w pracy się w ogóle nie przydają. Wyciągnąłem z SAE maksymalnie dużo dla siebie. Nie straciłem tego czasu. Robiłem dużo nagrań, miksów i uczyłem się teorii. Po szkole nie mając jescze wielkiego doświadczenia zacząłem od razu nagrywać i miksować zespoły. Byłem mocno zdeterminowany by w stosunkowo krótkim czasie nauczyć się jak najwięcej. Nie miałem swojego
mentora, w związku z tym musiałem na początku poruszać się trochę intuicyjnie, ale z czasem nabrałem pewności siebie i doświadczenia.

Realizator.pl

Po powrocie do Polski zająłeś się realizacją dźwięku. Podejrzewam, że była to naturalna droga zawodowa po ukończeniu SAE. Był to dla Ciebie trudny okres?

Jacek Gawłowski [JG Master Lab]

Patrząc z perspektywy dzisiejszego kryzysu branży związanego ze słabą sprzedażą płyt to wtedy na początku lat dziewięćdziesiątych w sumie było nienajgorzej. Pamiętam, że budżety płytowe wówczas były znacznie wyższe. Artyści sprzedawali płyty w nakładzie często powyżej 100000 egzemplarzy. Do kraju weszły koncerny (majorsi) i biznes się kręcił. Trafiłem na czas, kiedy nie było zbyt dużej konkurencji na rynku w Polsce. Było paru realizatorów, którzy coś potrafili. To był dobry moment by rozpocząć karierę. Teraz jest niewątpliwie trudniej.

Realizator.pl

Powiedz jak wygląda Twoje osobiste podejście do brzmienia i procesu masteringu? Na co młodzi realizatorzy powinni zwracać uwagę przy pracy nad „uszlachetnianiem” swoim nagrań, oraz jak w pełni wykorzystać dzisiejsze możliwości techniczne?

Jacek Gawłowski [JG Master Lab]

Jestem zdecydowanym adwokatem analogowego brzmienia. Nie da się osiągnąć tak samo dobrego efektu na wtyczkach. Oczywiście pluginy się przydają, idealnie się sprawdzają np. jako kompresory pasmowe, deesery, ale kreacja dobrego brzmienia odbywa się w świecie analogowym i tak napewno jeszcze długo pozostanie. To dotyczy miksowania oraz masteringu oczywiście. Kiedy miksuje to staram się, żeby przed masteringiem nagranie brzmiało bardzo dobrze. Nigdy nie liczę, że mój mastering coś nagle magicznie zmieni. Miks musi być świetny, wówczas master będzie tylko dopełnieniem, taką przysłowiową kropką nad „i”.

Zdarza się, że ludzie wysyłają mi do masteringu muzykę zgraną w warunkach domowych i oczekują, że po masteringu pojawi się światowy sound. Wierzą w magiczną moc masteringu. Często myślą, że mastering za granicą im to da. To kompletny nonsens. Dobry sound zaczyna się w sali prób, gdzie szlifuje się materiał na płytę. Później ważne jest nagranie śladów – należy użyć właściwych preampów i mikrofonów. Następnie dokonać zgrania na dobrej konsolecie analogowej i dopiero wtedy można myśleć o masteringu. No i najważniejsze: trzeba dobrze słyszeć i mieć doświadzczenie, bo sprzęt to tylko połowa sukcesu.

Realizator.pl

Czy dzisiejsza zaawansowana technologia, która jest dostępna praktycznie dla każdego zmieniła postrzeganie procesu masteringu?

Jacek Gawłowski [JG Master Lab]

Nie dostrzegam jakiejś wielkiej zmiany. Używam głównie analogowych „klocków”, a ich konstrukcja jest starsza ode mnie. Jedyną poważną zmianę dostrzegam w tym, że przetworniki AD i DA zaczęły w ostanich latach lepiej brzmieć. Pamiętam jak weszły ADAT-y w latach dziewięćdziesiątych – to był koszmar. Od tego czasu wiele się zmieniło na lepsze.

Realizator.pl

Czy mógłbyś opisać własne etapy procesu masteringu?

Jacek Gawłowski [JG Master Lab]

Przed wyjściem na urządzenia analogowe z systemu Sequoia staram się najpierw maksymalnie „posprzątać” wszelkie zdudnienia, nadmierne esy w domenie cyfrowej. Do tego służy mi Weiss DS-1, Weiss EQ-1 oraz TC 6000. Potem kreacja odbywa się na lampowych urządzeniach gdzie brzmienie się zaokrągla, nasyca. Do tego celu mam Manley Massive Passive oraz Vari-Mu. Posiadam również Prism MEA-2 oraz MLA-2. Jednakże wykorzystuje je raczej do masteringów bardziej transparentnych gdzie nie trzeba zbytnio zmieniać. Przetworniki to Lavry Blue.

Realizator.pl

Jak dzisiaj wyposażone jest Twoje miejsce pracy czyli studio JG Master Lab?

Jacek Gawłowski [JG Master Lab]

Posiadam obecnie dwa niezależne studia. Jedno z nich to studio masteringowe. Jego wyposażenie już omówiłem. Dodam jeszcze, że czasami wykorzystuje pakiet pluginów masteringowych firmy Waves. Odsłuch to Lipinski Sound 707 z dwoma wooferami. Wszystkie urządzenie podłączone są do konsolety firmy Crookwood. Drugie studio to mixing room. Wyposażony w analogową konsolete SSL AWS 900+, klasyczny outboard – LA2A, 1176, LA3A, DBX 165, DBX 162, głosniki NS-10 oraz kolejny zestaw Lipinski Sound 707. DAW to Pro Tools HD.

Jacek Gawłowski od pewnego okresu czasu używa popularnej i wykorzystywanej na całym świecie konsolety Solid State Logic AWS 900+.

Firma Solid State Logic na swoich stronach internetowych poinformowała niedawno o aktualizacji popularnej konsolety AWS 900+ do wersji AWS 924 (wersja 24-kanałowa), oraz wersji AWS 948 (wersja 48-kanałowa).

Więcej informacji na temat konsolety AWS znajdziecie na stronie www.solid-state-logic.com/music/aws/ oraz na stronach firmy AudioTech, oficjalnego dystrybutora marki Solid State Logic w Polsce.

Realizator.pl

No właśnie. Chciałbym się skupić w tym punkcie na „sercu” Twojego studia. Od pewnego okresu czasu na jego wyposażeniu znaleźć możemy konsoletę Solid State Logic AWS 900+. Ciekawi mnie dlaczego właśnie ten wybór?

Jacek Gawłowski [JG Master Lab]

W gre wchodził zakup analogowej konsolety firmy Neve – Genesys lub SSL AWS 900+. Zakup konsolety używanej nie wchodził w grę z przyczyn serwisowych.

Realizator.pl

Wybór padł na Solid State Logic AWS 900+?

Jacek Gawłowski [JG Master Lab]

Wybrałem SSL-a, bo głęboko wierze, że nie bez powodu konsoleta tej firmy stała się głównym narzędziem najlepszych realizatorów miksu na świecie. Ci którzy kiedyś byli moimi idolami (Bob Clearmountain, Chris Lord Aldge, Andy Walace, Mark Spike Stent) miksują na SSL-ach serii G lub E od lat.

Realizator.pl

Jakie możliwości konfiguracyjne stwarza SSL AWS 900+?

Jacek Gawłowski [JG Master Lab]

SSL AWS 900+ łączy w sobie funkcje analogowej konsolety oraz sterownika do DAW. Jest możliwość odsłuchu w 5.1, są dwie niezależne szyny REC i MIX. Można wykorzystać również wejścia pomocnicze (CD, DAT, itp.) jako dodatkowe wejścia stołu. Konsoleta posiada automatykę oraz Total Recall.

Realizator.pl

A jak wygląda Twoja konfiguracja studyjna w połączeniu z konsoletą SSL-a?

Jacek Gawłowski [JG Master Lab]

Moja konfiguracja jest bardzo prosta i logiczna. Używam Pro Tools-a. Jego wyjścia wchodzą na konsoletę na kanały od 1 do 24. Mniej ważne partie instrumentów w miksie grupuje w DAW i wysyłam na dwa tory konsolety. Instrumenty takie jak wokale, bębny, bas, gitary mają zawsze swoje dedykowane kanały na stole. Ważne jest by dobrze zaplanować miks. Wówczas praca idzie sprawniej. Są cztery powroty efektów do których podłączony jest processor efektów TC 6000. Nie stosuje patchbaya. Wszystkie urządzenia outboardowe są wpięte na stałe do konkretnych kanałów konsolety i ich użycie inicjowane jest przyciskami INSERT na poszczególnych kanałach.

Realizator.pl

Jakich artystów do tej pory udało Ci się zmiksować dzięki wykorzystaniu konsolety AWS 900+?

Jacek Gawłowski [JG Master Lab]

Zmiksowałem m. in. płyte KAYAH „Skała”, KOMBII „O miłości”, RANDY BRECKER „Jazz Suite”, płytę MAGDY WÓJCIK „Utkane z wyobrażeń”, niemiecki boyband PART SIX „Showtime”, album zespołu PLASTIC „P.O.P.” , a ostania produkcja to EWA FARNA „Ewakuacja”.

Realizator.pl

W takim razie życzę jeszcze wielu zmiksowanych i zmasterowanych płyt, oraz jednocześnie dziękuję za poświęcony czas.

Jacek Gawłowski [JG Master Lab]

Ja również dziękuję i życzę wielu udanych nagrań wszystkim internautom portalu Realizator.pl.

Pliki do pobrania