17-07-2025

Jakub Krzywak

Koncert „Piosenka na cztery strony świata”, zorganizowany 27 czerwca 2025 roku na terenie Międzynarodowych Targach Poznańskich, był jednym z najbardziej spektakularnych muzycznych wydarzeń tego roku, wieńczącym polską prezydencję w Radzie Unii Europejskiej. W trakcie tego wyjątkowego widowiska na kilku scenach wystąpiło ponad stu artystów (między innymi Edyta Górniak, Justyna Steczkowska, Anna Maria Jopek, Julia Pietrucha), a całe wydarzenie było transmitowane przez Telewizję Polską.

Realizacja tak rozbudowanego i prestiżowego wydarzenia wymagała zastosowania najnowocześniejszych technologii, szczególnie w zakresie odsłuchu scenicznego. Systemy personalnego odsłuchu dousznego SHURE PSM 1000 stały się fundamentem profesjonalnego wsparcia dla wokalistów i muzyków – zapewniając najwyższą jakość dźwięku, stabilność transmisji bezprzewodowej i możliwość elastycznego zarządzania wieloma kanałami naraz nawet w bardzo wymagających warunkach koncertowych.

Dzięki uprzejmości Pana Jurka TaborowskiegoGigantSound – Letus miałem okazję przyjrzeć się z bliska produkcji tego wydarzenia (uczestniczyłem w próbach), która zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Przez wiele lat prowadzenia portalu miałem okazję uczestniczyć w wielu realizacjach, często dość mocno rozbudowanych. To co zobaczyłem jednak w Poznaniu to był zupełnie inny poziom. Ilość zaangażowanych techników, inżynierów oraz realizatorów, liczba integracji systemów dźwiękowych oraz multimedialnych oraz sam fakt specyficznej konstrukcji sceny (koncert realizowany był w 4 kierunkach) – to już na próbach pozwalało mi sądzić, że to będzie specyficzna produkcja. I wiadomo, że takich w naszym kraju wiele bo przecież wystarczy się wybrać na jeden z większych festiwali, ale w Poznaniu byłem na czymś takich chyba po raz pierwszy.

W trakcie prób spotkałem się z Jakubem Kałużnym, doświadczonym inżynierem systemów bezprzewodowych Shure, który oprowadził mnie po całym zapleczu sceny, przybliżył pracę systemów bezprzewodowych oraz IEM. I to właśnie o tych ostatnich rozmawialiśmy najwięcej ponieważ Kuba był odpowiedzialny za sprawne funkcjonowanie systemów dousznych.

W wywiadzie porozmawiamy o:

  •  Specyfice pracy z systemami odsłuchu podczas dużych realizacji,
  • Praktycznych wyzwaniach, jakie niesie za sobą obsługa tak dużego wydarzenia z udziałem wielu artystów i zespołów,
  • Kluczowych zaletach systemu SHURE PSM 1000 – w tym jakości dźwięku, stabilności RF i możliwościach sieciowego zarządzania.


Kuba [Realizator.pl]: Jestem pod dużym wrażeniem skali tej realizacji. Byłem na targach już wiele razy ale takiej sceny jak dzisiaj to chyba jeszcze nie widziałem.

Kuba Kałużny: Nie da się ukryć, że koncert na zakończenie prezydencji Polski w UE to wydarzenie z dużym rozmachem. Dość powiedzieć, że montaż dźwięku zaczęliśmy 5 dni przed koncertem. Już wtedy stała główna konstrukcja sceny, a montaże świateł i diody były na zaawansowanym etapie. Sama koncepcja sceny jest nietypowa, bo jest ona podzielona na dwie połówki, z czego na każdej z nich grają dwie orkiestry. Pomiędzy tymi połówkami jest „korytarz” dla tancerzy zakończony wybiegami z obu stron. W związku z tym, w praktyce, koncert jest realizowany w 4 kierunkach i stąd też właśnie jego nazwa „Piosenka na cztery strony świata”. Publiką będą nie tylko widzowie na miejscu, ale również ci przed telewizorami, bo wydarzenie będzie transmitowane na żywo.

Budowa scenografii zbiegło się z pierwszymi próbami Orkiestry

Mamy tutaj sporą ilość systemów bezprzewodowych. Jest telewizja, rental, systemy interkomowe. Za jaką część jesteś odpowiedzialny?

Tym razem pod moją „opiekę” trafiły systemy IEM dla artystów i to za ich koordynację i działanie biorę odpowiedzialność. Dodatkowo wraz z dwoma kolegami jesteśmy odpowiedzialni za tzw. wydawkę, a więc pilnujemy żeby każdy artysta dostał na czas swój (!) bodypack, a także żeby zwrócił go po wykonie 😉

Pilnowanie artystów to zdecydowanie wymagające zadanie 🙂 Będzie się tutaj naprawdę dużo działo w obszarze IEM. Ile systemów PSM 1000 wykorzystasz podczas realizacji?

Na szczęście większość muzyków z orkiestr korzysta z odsłuchu przy pomocy mikserków personalnych na kablu. Mimo to wykorzystujemy 36 kanałów nadawczych PSM1000 dla dyrygentów, solistów, chórów, muzyków gościnnych, itp. Do tego mamy do dyspozycji ponad 60 odbiorników bodypack.

Spora ilość. Opowiedz mi trochę więcej o konfiguracji. Jak ona wygląda tutaj w Poznaniu?

Jak wspominałem, mamy tutaj do czynienia z 4 orkiestrami, z czego dwie na pierwszej scenie pod batutą Jana Stokłosy i pod kierownictwem Andrzeja Smolika, a dwie na drugiej scenie, gdzie dyrygentami są Michał Grott i Paulina Porszke. Do obsługi pierwszej sceny wykorzystujemy dwie konsolety monitorowe, zaś druga scena jest obsługiwana przez trzecią konsoletę. Są też 2 stanowiska FOH, po jednym na każdą scenę. Do każdej konsolety monitorowej przypisany jest zestaw nadajników PSM 1000, odpowiednio po 6, 22 i 8 kanałów. Nadajniki połączone combinerami zbiegają się w 2 niezależne systemy antenowe, po jednym na każdą scenę.

System monitorowy został oparty w całości na konsoletach DiGiCo

W przestrzeni radiowej dużo się dzieje. Jakie zakresy częstotliwości wykorzystujesz oraz ile kanałów w jednym paśmie obsługuje PSM 1000?

Przy tej realizacji musimy dzielić się dostępnym pasmem z naszymi kolegami z TVP, którzy obsługują mikrofony bezprzewodowe. Przy czym oni są w nieco bardziej komfortowej sytuacji, mimo równie dużej liczby kanałów, bo wykorzystują wydajny radiowo system Shure Axient Digital. Podział wyglądał w ten sposób, że ja miałem do dyspozycji pasmo do 550 MHz, a koledzy od 550 MHz w górę. Używając PSM 1000 wyłącznie w zakresie G10E, czyli 470-542 MHz musiałem zmieścić się w nim ze wszystkimi kanałami. W teorii PSM 1000 może pomieścić nawet 11 kanałów w jednym kanale telewizyjnym o szerokości 8 MHz. Jednak mówimy to o sytuacji idealnej, gdzie nie mamy żadnych innych zakłóceń i nie wykorzystujemy pozostałej części pasma (musimy brać pod uwagę choćby zakłócenia intermodulacyjne z pozostałych urządzeń). Jeśli popatrzymy na kalkulację w Wireless Workbench, to na cały zakres pracy PSM 1000, przy maksymalnym zagęszczeniu kanałów otrzymamy około 38 częstotliwości. A musimy jeszcze wziąć pod uwagę lokalne kanały TV, zakłócenia od diody i wszelkich innych systemów bezprzewodowych operujących na miejscu, więc w praktyce tych kanałów, po skanie, program wyliczy dużo mniej. A przydałyby się jeszcze jakieś backupy… Dlatego musimy korzystać z rozmaitych sztuczek i np. dzielić dostępną przestrzeń na tzw. strefy.

Kompletne rozwiązania Shure w zakresie odsłuchu osobistego

W jaki sposób poradzisz sobie z prawdopodobnymi zakłóceniami?

Największym wyzwaniem radiowym przy tak dużych produkcjach jest współczesna moda na jak największe ilości wspomnianej już wyżej diody. Ekrany LED mają ogromne powierzchnie, a wyświetlane na nich treści tworzą niemalże całą scenografię. Dodatkowo wizją projektantów jest, aby taki ekran był pełnym wypełnieniem tła, wobec czego mamy ścianę paneli LED o wysokości i szerokości po kilkanaście-kilkadziesiąt metrów, bez żadnej wolnej przestrzeni między nimi. Nawet wejście dla artystów na scenę jest zasłonięte ruchomą platformą z LEDami, która jest odsłaniana tylko na krótkie chwile gdy następuje zmiana między utworami. Sama obecność tylu LEDów i ich zasilanie/sygnały synchronizujące generują ogromne ilości zakłóceń. Kolejnym problemem jest to, że nie ma żadnej przestrzeni między panelami, żeby umieścić anteny czy choćby przeprowadzić sam kabel. Musimy zatem montować anteny u szczytu lub po bokach konstrukcji. Kluczowe jest stosowanie jak najbardziej kierunkowych anten (helikalnych) i oczywiście prezycyjna koordynacja częstotliwości na podstawie skanu nie tylko ze skanera, ale również z bodypacków, którymi skan przeprowadzamy w miejscu, w którym fizycznie będą się znajdować artyści. To bardzo ważne, gdyż na zapleczu czy w miejscu gdzie są zamocowane anteny warunki radiowe mogą być diametralnie inne.

Oprogramowanie Wireless Workbench to konieczność w tego typu produkcjach

Shure PSM 1000 to system rozbudowany o wiele przydatnych funkcji jak CueMode służący do monitorowania działania „uszu” czy MixMode wpływający na komfort artystów na scenie. Jakie funkcje są według Ciebie najbardziej przydatne w pracy inżyniera czy artysty?

Faktycznie, PSM 1000 ma ogrom możliwości konfiguracji. Choć akurat w sytuacjach festiwalowych, gdzie mamy do czynienia z oddzielnym realizatorem monitorowym, raczej nie korzystamy z MixMode, a wszystkie bodypacki działają w tradycyjnym trybie Stereo. O CueMode trzeba by było pytać już bardziej samych realizatorów, ale z tego co wiem, mimo że PSM 1000 daje taką możliwość to tutaj koledzy monitorowcy raczej realizują to sobie z poziomu konsolet przez dedykowany dla nich osobny kanał radiowy. Natomiast CueMode przydaje się dla techników do szybkiego podsłuchania czy na danej częstotliwości nie dzieje się coś niepokojącego.

Powiedziałbym, że ponad wymienionymi „bajerami” najważniejsza, tak dla inżyniera audio jak i artysty, jest stabilność sygnału, a taką daje nam właśnie PSM 1000. Głównie zawdzięczamy to obecności 2 anten odbiorczych, które tworzą system diversity co znacząco redukuje „dropy” sygnału, spowodowane odbiciami wielodrożnymi, w porównaniu do systemów jednoantenowych.

Tak sobie myślę, że przy tak dużych produkcjach oprogramowanie Wireless Workbench to po prostu konieczność. Czy mieliście jakieś wyzwania przy wykorzystaniu tak dużej ilości nadajników i odbiorników?

Wyzwanie polega na tym, że o ile monitorowanie Axient Digital przez Wireless Workbench jest możliwe i wskazane, o tyle możliwość faktycznego monitorowania systemu IEM daje nam dopiero nowy Shure AD PSM. Tam mamy pełną informację zwrotną dzięki Showlink i wiemy dokładnie co się dzieje z sygnałem radiowym każdego bodypacka, stanem baterii czy nawet jakie jest położenie potencjometru volume lub czy artyście nie wypięły się właśnie słuchawki.

PSM 1000, przy całej swojej wspaniałości, nie daje takich możliwości. Po przeprowadzeniu koordynacji i wstrojeniu bodypacków, oddajemy je artyście i tak naprawdę nie wiemy co się dzieje dalej. Dlatego trzeba być czujnym, pilnie obserwować reakcje i gesty artystów oraz pytać o wrażenia po próbie dźwięku. Jeśli artysta nie zgłasza żadnych problemów, jesteśmy w domu. Jeśli jednak melduje o utratach sygnału lub trzaskach/zakłóceniach, musimy się temu dokładniej przyjrzeć.


Na koniec powiedz jakie według Ciebie są obecnie największe wyzwania związane z użytkowaniem systemów IEM?

Temat diody, koordynacji częstotliwości i radzenia sobie z zakłóceniami myślę, że już wyczerpałem 😉 Natomiast wróciłbym jeszcze na chwilę do tematu „wydawki”. Na dużych festiwalach, gdzie artyści lub zespoły zmieniają się co utwór, ustalenie odpowiedniej kolejności wydawania bodypacków jest ciężkim wyzwaniem logistycznym, nawet mimo posiadania dużej większej liczby odbiorników niż torów nadawczych. Tym bardziej, że podczas prób często okazuje się, że są zmiany w stosunku do scenariusza i np. zespół, który pierwotnie miał się składać z 3 osób nagle przyjeżdża w 6-osobowym składzie i każda z nich potrzebuje niezależny tor odsłuchowy. Często zdarzają się też zmiany w kolejności utworów i wcześniej zaplanowana kolejność wydawania musi ulec modyfikacjom „w locie”. To niezwykle stresujące, ale po to są próby. Przy wydarzeniach transmitowanych na żywo nie ma miejsca na pomyłkę podczas właściwego koncertu.

Mam nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z założonym planem. Dzięki za rozmowę.

Cała przyjemność po mojej stronie. Polecam się na przyszłość 😊 A wszystkich chętnych do zapoznania się bliżej z systemami bezprzewodowymi Shure i tajnikami ich obsługi zapraszam do kontaktu z firmą Polsound i do naszej siedziby, gdzie już kończymy szykować nowoczesną przestrzeń szkoleniowo-prezentacyjną.

Fot. Jakub Krzywak

Fot. Jakub Krzywak

Fot. Jakub Krzywak

Fot. Jakub Krzywak

Fot. Jakub Krzywak

Fot. Jakub Krzywak

Fot. Jakub Krzywak

Fot. Jakub Krzywak

Fot. Jakub Krzywak

Fot. Jakub Krzywak

Fot. Jakub Krzywak

Fot. Jakub Krzywak

Fot. Jakub Krzywak

Fot. Jakub Krzywak

Fot. Jakub Krzywak

Fot. Jakub Krzywak

Fot. Jakub Krzywak

Fot. Jakub Krzywak

Fot. Jakub Krzywak

Fot. Jakub Krzywak

Fot. Jakub Krzywak

Fot. Jakub Krzywak

Fot. Jakub Krzywak

Fot. Jakub Krzywak

Fot. Jakub Krzywak

Fot. Jakub Krzywak

Fot. Jakub Krzywak