07-03-2017

Jakub Krzywak

Ostatnio nasza redakcja gościła na evencie firmowym w warszawskich halach ATMu gdzie zagrała Patrycja Markowska. Przyjechaliśmy tam, żeby jeszcze bliżej przyjrzeć się włoskiemu systemowi o dźwięcznej nazwie VIO. Od dłuższego czasu z Patrycją jako realizator koncertowy współpracuje Maciek Prokopowicz, któremu notabene bardzo spodobał się sound VIO – Nie mam zupełnie żadnych zastrzeżeń do brzmienia systemu. Muszę od razu zaznaczyć, że system był profesjonalnie zestrojony. To jest bardzo ważny element wpływający na całość każdej realizacji. Ciężko po jednym koncercie wyrazić opinię na temat systemu, ale na pewno zagrałem bardzo muzyczny koncert. Mogłem się skupić na muzyce, miksie, a nie walczyć z „ciałami obcymi”, a to jest bardzo duży plus!.

KoncertPo tym pozytywnym doświadczeniu stwierdziliśmy w redakcji, że warto wybrać się na drugi koncert, aby zebrać więcej opinii. Zresztą spotkania z ekipami firm rentalowych są zawsze dla nas miłym przeżyciem. Pojechaliśmy więc do Łodzi… czyli do Wytwórni Filmów gdzie mamy do wyboru kilka hal. Są bardzo dobrze przygotowane akustycznie dzięki czemu możemy cieszyć się dobrym soundem, porównywać i pytać o opinie.

Tym razem koncert Golec uOrkiestry w ramach eventu (jak się pewnie domyślacie firmowego). Na froncie wspomniane wyżej VIO i Damian Kubacki jako realizator zespołu. Gościliśmy w Łodzi od samego rana więc siłą rzeczy byliśmy obecni zarówno w rozładunku systemu, riggowaniu, strojeniu i samym koncercie.

W naszej wcześniejszej publikacji dość obszernie przedstawiliśmy system od strony technicznej – konstrukcja, montaż i możliwości brzmieniowe. Tak więc odsyłamy do materiału (link). Poniżej przypominamy tylko kilka najważniejszych cech:

VIO składa się z zestawów szerokopasmowych VIO L210 i dedykowanych subwooferów VIO S318. L210 to konstrukcja dwudrożna oparta na dwóch neodymowych przetwornikach dziesięciocalowych i trzycalowym przetworniku wysokotonowym, który wyposażony jest w dedykowany falowód zapewniający odpowiedni zasięg i dyspersję pionową. Producent zastosował specjalne aluminiowe korektory fazy dla dziesiątek, które pozwalają na osiągnięcie jeszcze spójniejszej dyspersji w poziomie. Nowe, mocno zaawansowane DSP z filtrami FIR o liniowej charakterystyce fazowej, pozwala na dopracowanie równomiernego pokrycia dźwiękiem. Moduł wyposażony jest w bardzo wygodny, 3-punktowy system podwieszania oraz łączność sieciową za pośrednictwem portu RDNet.

S318Subwoofer S318 oparty jest na trzech głośnikach osiemnastocalowych. Dwa boczne ustawione są pod kątem 45 stopni, a środkowy skierowany jest na wprost. W sumie S318 oferuje 2700 W mocy dzięki zastosowaniu wzmacniaczy mocy Digipro G3 (klasa D), maksymalny SPL na poziomie 143 dB, oraz pasmo przenoszenia rozpoczynające zaczynające się od 35 Hz. Do tego na pokładzie znajdziemy moduł opóźnienia, kontrolę wzmocnienia, przełącznik polaryzacji. To wszystko zamknięte w drewnianej obudowie pokrytej strukturą Polyurea.

W halach Wytwórni Filmów przywitał nas jak zawsze Maciek Szewczyk, który opiekuje się VIO w Polsce (z ramienia firmy SoundTrade). I trzeba powiedzieć, że robi to fantastycznie bo angażuje się zarówno w montaż, riggowanie jak i przygotowanie systemu do pracy. Ponadto zawsze znajdzie się chwila przerwy na branżowy humor 🙂 Kilka pytań zdążyliśmy zadać Maćkowi w ramach jednej z takich przerw. Zapraszam.

Realizator.pl: Maciek – znowu się spotykamy. Zawsze jak jadę do Wytwórni Filmów to przechodzą mnie trochę ciarki. Wiem, że tutaj odbywa się dużo ciekawych wydarzeń artystycznych, ponadto można spotkać wielu ludzi z branży.

To fakt, panuje tu duży ruch – montaż, demontaż, montaż demontaż… bez końca.

Jaką specyfiką charakteryzuje się sala w której zagracie?

FrontWytwórnia to bardzo przyjazne miejsce jeśli chodzi o akustykę. Należy pamiętać że miejsce to było projektowane od samego początku do pracy również z dźwiękiem. Nic nie jest tu dziełem przypadku. Co prawda przez lata obiekt przeszedł szereg modernizacji więc nie wszystkie elementy adaptacji pamiętają powstanie chociażby ścieżki dźwiękowej do “Krzyżaków” czy innych kamieni milowych polskiej kinematografii.

Sala w której się znajdujemy bardzo fajnie zachowuje się w niskim paśmie – jest ono dosyć równomiernie rozłożone na całej powierzchni sali – co na pewno zawdzięczamy systemowi absorberów szczelinowych zamontowanych na ścianach bocznych pomieszczenia. Nie bez znaczenia w tej kwestii są na pewno pilastry (po polsku słupy) podtrzymujące balkony – to duże przeszkody które są w stanie rozpraszać niskie częstotliwości.

Podejrzewam, że dobrałeś odpowiedni setup do hali?

Co do modułów szerokopasmowych to prawie zawsze więcej równa się lepiej, natomiast w przypadku tych konkretnych subwooferów to z wyjazdu na wyjazd biorę ich sukcesywnie mniej. Poziom ciśnienia dźwięku jaki wydobywa się z tych basów jest naprawdę ogromny.

Znowu musiałem dziś wydatnie ściszyć basy względem głównego systemu (kilkanaście dB) mimo że i tak wziąłem ich mniej niż poprzednio ☺  Krótko mówiąc – po osiem topów i po trzy basy w kardio na stronę.

Co prawda już zdążyłem opisać na portalu aspekty konstrukcyjne zarówno VIO L210 jak i S318, ale Ty zapewne masz znacznie więcej praktycznych informacji o tych zestawach. Podzielisz się nimi?

Subwoofer oparty jest o trzy przetworniki 18” i o dziwo nie jest sam w sobie kardioidalny ponieważ wszystkie trzy głośniki wykorzystywane są do wytwarzania odpowiedniego ciśnienia przed sceną. Mówiąc szczerze wychodzi to całkiem nieźle – 143 dB MAX z jednego suba. W praktyce oznacza to bardzo dużą wydajność tych basów. Oczywiście układy kierunkowe są jak najbardziej możliwe i to bez wykorzystywania zewnętrznych procesorów. Fajnie, że mimo tego dodatkowego przetwornika i ogromnego poziomu ciśnienia S318 nie odbiega za bardzo rozmiarami od “zwykłej” podwójnej osiemnastki. Wg zaleceń producenta trzem modułom szerokopasmowym powinien towarzyszyć jeden moduł niskotonowy.

Każdy zestaw wyposażony jest w dedykowany moduł DSP?

Tak, wszystkie paczki mają na pokładzie zarówno napęd jak i DSP. Co ciekawe podstawowe parametry pracy tego DSP są również dostępne do edycji na obudowie każdego modułu. I tak w przypadku górek mamy SPEAKERS COUPLING – parametr kompensujący długość grona przez odpowiedni dobór ilości niskiego środka – oraz HIGH FREQUENCY COMPENSATION – parametr kompensujący dystans jaki obsługujemy danym modułem. Na subach mamy z kolei regulację opóźnienia, wzmocnienia i polaryzacji przydatne w budowie układów kierunkowych.

Krótko mówiąc, jeśli jesteśmy gotowi korekcję pomieszczenia wykonać już na mikserze to wieszamy taki system bez zewnętrznego sterowania. Ustawiamy po prostu parametry pracy DSP bezpośrednio na modułach, a w prawidłowym wyborze pomoże dedykowany kalkulator.

Ale istnieje możliwość zdalnego sterowania systemem?

Ależ oczywiście, paczki mają na pokładzie RDnet – spięcie wszystkiego skrętką i podłączenie do dedykowanego interfejsu pozwala na komunikację z komputerem przez LAN lub USB.

Dodatkowymi funkcjami którymi dysponujemy po synchronizacji z komputerem są:

  • Możliwość tworzenia grup z poszczególnych modułów w celu regulacji ich barwy,
  • Możliwość wprowadzania opóźnień w tychże grupach,
  • Pomiar kąta pochylenia modulów szerokopasmowych,
  • W obrębie grup możemy również stosować dodatkową korekcję barwy w podgrupach.

Ciekawi mnie proces zestrojenia systemu. Opowiedz trochę więcej o presetach, zastosowanych filtrach IIR i FIR, oraz charakterystyce fazowej VIO?

Maciek podczas strojeniaTak jak wspominałem dwa parametry warunkują właściwy dla danej aplikacji preset – wielkość grona i wymagany zasięg. Im dłuższa liniówka tym mocniej trzeba podciąć w niej dół, czy jak wolisz niski środek, żeby zachować balans brzmieniowy. Najczęściej jest to realizowane za pomocą filtra półkowego i tak jest również w przypadku VIO. SPEAKERS COUPLING o którym mowa jest realizowany za pomocą filtra IIR –  jest on stosowany dla całego grona, więc przesunięcie fazy jest takie same dla każdego modułu i nie wpływa na formowanie wiązki – IIR w tej aplikacji jest jak najbardziej właściwy.

Inaczej ma się sprawa jeśli chodzi o kompensację pochłaniania najwyższych częstotliwości przez powietrze. Im dalej ma zagrać dany moduł tym więcej trzeba z niego „wyrzucić” góry, szczególnie jeśli gramy w zamkniętej przestrzeni i jesteśmy zmuszeni kątować grono w sposób skracający zasięg. Tutaj do gry wchodzą filtry FIR – umożliwiają one korygowanie ilości góry czyli barwy, bez krzywienia fazy – wynikiem jest niezwykle wyrównane brzmienie w miarę oddalania się od systemu, bez niepotrzebnych artefaktów – grzebieni tworzących się “pomiędzy” modułami o innej korekcji.

Sama charakterystyka fazowa VIO jest mniej więcej płaska od 200 Hz – 300 Hz w górę. Idzie za tym doskonała zrozumiałość mowy i niesamowita czytelność wszystkich pozostałych instrumentów. Informacja fazowa jest przynajmniej tak samo ważna jeśli nie ważniejsza od amplitudowej.

Czyli stosujesz na początek dedykowane presety, a dopiero później zaczyna się zabawa z korekcją filtrami?

Tak, jeśli w ogóle są potrzebne. W otwartej przestrzeni albo bardzo dobrze zaadaptowanej sali jak ta po drugiej stronie korytarza (gdzie VIO testował Szymon Sieńko) wystarczy poprawnie skonfigurować system za pomocą presetów. W trudniejszych warunkach może się nie obejść bez dodatkowej korekcji związanej z własnościami pomieszczenia. Na szczęście można system skorygować bezpośrednio w DSP korzystając z bardzo intuicyjnego edytora NETWORK. To zawsze duży plus jeśli przygotowujemy system pod przyjazd miksera – możemy już wcześniej wszystko przygotować, czekając spokojnie na sygnały z szyn głównych dojeżdżającego miksera. Dodatkowym plusem jest możliwość bezprzewodowej kontroli nad systemem czyli łatwe, intuicyjne strojenie z dowolnego miejsca nagłaśnianej przestrzeni.

Włosi dorzucają do systemu swoją platformę dBTechnologies Composer czyli oprogramowanie do predykcji. Jakie możliwości oferuje?

COMPOSER to podobnie jak NETWORK autorski software dBTechnologies. Jest bardzo prosty w obsłudze i wspiera wszystkie liniówki z oferty łącznie z subwooferami. Można symulować suby we wszystkich najpopularniejszych konfiguracjach, łącznie z elektronicznym łukiem. Zaimplementowano dużo ułatwień, program sam podpowiada kąty i presety. Wyniki podawane są w dwóch wymiarach – SPL w funkcji odległości dla pasm oktawowych na osobnych krzywych. Możemy wrzucić do symulacji dodatkowo trzy balkony jeśli jest taka potrzeba.

A jeśli mamy przed sobą bardziej złożone zadania?

Strojenie systemuSprzęt dBTechnologies jest wspierany przez darmowy EASE FOCUS III – pliki DLL można pobrać ze strony dBTechnologies. Mamy więc „trójwymiarowe” wyświetlanie wyników, złożone audytoria, algorytmy automatycznego obliczania kątów i co tylko jeszcze dusza zapragnie. W dodatku bezpłatnie.

Rozmawiałem z Damianem i był bardzo pozytywnie zaskoczony brzmieniem systemu. Chyba jest zadowolony 🙂

Tym bardziej ja. Damian jest świetnym realizatorem z wieloletnim doświadczeniem, również, a może przede wszystkim w rentalu. Pozytywna opinia z ust takiego autorytetu to wielki komplement.

Powodzenia na koncercie

Dzięki

Damian Kubacki uczestniczył w podwieszaniu systemu i jego strojeniu od samego początku. My pojawiliśmy się również na samym początku więc czas na rozmowę z Damianem zarówno w hali jak i na pobliskiej stacji paliw to były chwile bezcenne. Dzięki Damian! Domyślacie się chyba o co zapytaliśmy?

Realizator.pl: Jak wygląda Twoja input lista na koncertach Golców?

Damian Kubacki [Golec uOrkiestra]: Instrumentarium w zespole jest dość zróżnicowane, dlatego input lista ma od 42 do 56 kanałów w zależności od projektu. Czasami występujemy z chórem więc jest co robić.

Sporo muzyków i sporo instrumentów na scenie…

Tak, podstawowy skład to 9 osób, ale zdarza nam się pracować w składzie 22 osobowym podczas koncertów kolędowych, gdzie często towarzyszy nam chór Gospel Rain.

Są też instrumenty mało spotykane na co dzień…

Nie jest nic specyficznego w mikrofonach których używam do instrumentów etnicznych, bardziej potrzebuję rozbudowanej sekcji dynamicznej (kompresory i eq dynamiczne).

Jakich w sumie używasz mikrofonów?

Mikrofony do dęciaków to bezprzewodowe AMT Wi-5, do akordeonu to SD System, do perkusji używam głównie DPA 4099 (6 sztuk), EV 868 na stopę oraz Beta 56 i SM 57 na werble, do gitary używam 2 x SM 57, do smyków pickup-ów.

To była metoda prób i błędów żeby dobrać perfekcyjny zestaw?

Mam dość dużo własnych mikrofonów i dlatego mogliśmy eksperymentować zanim ustalił się ostateczny zestaw.Damian podczas próby

A co na wokalach?

Do wokali używam bezprzewodowych Shure UHF-R z nadajnikami Beta 58 i 87 oraz na kablu 2 x Beta 57.

Rozkładasz sobie na desce miks w określony sposób?

Tak, grupuję sobie instrumenty i wokale, aby było mi jak najwygodniej pracować później podczas koncertu.

Jak już rozmawiamy o miksie to powiedz coś o ulubionych „deskach” 🙂

Bardzo dobrze pracuje mi się na Avidach, Yamahach CL i QL, Soundcraftach Vi 3000 i wyżej oraz na Midasach serii PRO – to są moje ulubione deski. Może dlatego, że je dobrze znam, ale nie mam takiej super ulubionej żeby powiedzieć ta i tylko ta, każda z nich ma swoje wady i zalety.

Kontrolujesz instrumenty i wokale stosując taki agresywny processing czy raczej jak najmniej kompresji, bramek i efektów w tor akustyczny?

Oczywiście nie da się zrobić dobrze tak zróżnicowanego dynamicznie koncertu nie stosując kompresji, bramek czy efektów, staram się jednak jak najmniej ingerować w dynamikę koncertu dlatego lubię stosować kompresory i eq dynamiczne co pozwala mi bardzo precyzyjnie kontrolować tor audio.

A zewnętrzne emulacje np. popularne Wavesy, UA czy jakiś lampowy hardware?

Bardzo lubię C6 Wavesa i jak tylko mogę to go stosuję.

Dzisiaj granie eventowe. Lubisz?

Granie na eventach jest specyficzne, nie każdy artysta to lubi i nie każdy się sprawdza na takich imprezach. Nie są to moje ulubione koncerty, ale też nie pałam do nich nienawiścią.

Granie w zamkniętych pomieszczeniach zdecydowanie się różni od pleneru?

Oczywiście! W plenerze jest dużo łatwiej, przede wszystkim nie dotyka nas akustyka sali w której gramy.

Golec uOrkiestra to już jednak nie sezonówka?

O zdecydowanie nie 🙂 Gramy praktycznie cały rok z krótkimi przerwami na wakacje i ferie.

Koncert Golec uOrkiestryZazdroszczę 🙂 Ok – podchodzisz w jakiś specyficzny sposób (mam tutaj na myśli miksowanie) do tak specyficznych akustycznie miejsc?

Dla mnie najważniejsze jest żeby nie było za głośno 🙂 Zresztą to jest zawsze główna prośba organizatorów.

Co jest najistotniejsze w nowoczesnych systemach koncertowych?

Brzmienie samego systemu jest dla mnie najważniejsze. Jednakże stosunek możliwości systemu do jego gabarytów to też jest mocny atut, który może zawarzyć na „mieć lub nie mieć” 🙂

Jaki rodzaj brzmienia w takim razie preferujesz?

Preferuje ciepłe dynamiczne brzmienie bez natarczywego wysokiego środka.

Dzisiaj gracie na VIO. Pierwszy raz masz okazję pracować na tym systemie?

Tak, pierwszy raz pracuję na VIO.

Miałeś wcześniej styczność z dBTechnologies?

Nie miałem wcześniej doświadczeń z dBTechnologies. Do momentu powstania systemu VIO nie mieli nic co mogło by mnie zainteresować.

Na próbach uczestniczyłeś w montażu. Włosi wymyślili fajne patenty na szybkie riggowanie. Jak oceniasz ich autorskie rozwiązania?

Bardzo dobrze został przemyślany system transportu oraz podwieszenia. Jedyną wadą jest masa zestawów basowych.

Subiektywnie – ocena brzmienia?

Jestem pozytywnie zaskoczony. Nie spodziewałem się tego, jednak systemowi VIO niczego nie brakuje. Zupełnie!

Dzieki za spotkanie

Pozdro!