06-12-2010

Jakub Krzywak

Sonodyne to marka pochodząca i co ważne do dzisiaj produkująca w Indiach. Zajmuje się projektowaniem i produkcją wysokiej klasy rozwiązań zarówno na rynek pro-audio jak i rynek instalacyjny.

Do testów otrzymałem „środkowy” model monitorów bliskiego pola z serii SM, na którą składają się trzy modele: SM 50AK, SM 100AK (testowany), oraz SM 200 AK. Zapraszamy zapoznania się z wynikami testu…

 

Kiedy dostałem propozycję przetestowania monitorów aktywnych marki Sonodyne, pierwsze pytanie jakie pojawiło się w mojej głowie było – teraz można powiedzieć – prozaiczne. Skąd pochodzi marka i co produkuje? Przewertowałem serwis internetowy marki Sonodyne [http://www.sonodyne.com] i wtedy zdałem sobie sprawę, że jest to firma znacząca na rynku i produkująca wysokiej jakości produkty przeznaczone na rynek profesjonalny.

Trochę historii…

Warto powiedzieć kilka słów o tej marce ponieważ w ofercie tego producenta znaleźć możemy nie tylko rozwiązania skierowane na rynek studyjny (monitory bliskiego pola), ale również w jej ofercie znajdziemy produkty skierowane na rynek instalacyjny, domowy (od którego firma zaczynała), oraz co ważne: nagłośnieniowy (np. kompaktowe systemy line array, systemy konwencjonalne czy profesjonalne wzmacniacze mocy).

Firmę założył Ashoke Mukherjee, wtedy jeszcze student inżynierii na Roorkee University (dzisiaj Indian Institute of Technology). Ashoke zainteresował się projektowaniem wzmacniaczy i głośników. W Indiach w latach 60-tych koncepcja dźwięku stereo była wtedy jeszcze bardzo odległa. Znano dźwięk MONO dzięki radiu. Ashoke zainteresował się wykorzystaniem dźwięku STEREO i skonstruowaniem systemów dźwiękowych pozwalających cieszyć się tą technologią przekazu w domowym zaciszu.

Dynamiczny rozwój firmy możliwy był dzięki ekspansji młodej jeszcze stażem firmy Sonodyne Electronics Sp. Ltd na rynku Hi-Fi (lata 80-te). Produkty Sonodyne zyskały sobie ogromne uznanie wśród użytkowników i stały się bardzo popularne w Indiach. Firma Sonodyne reprezentowała Indie w kilku międzynarodowych konwencjach. Firma nie skupiała się jednak jedynie na manufakturze, ale również dostarczała kompletne rozwiązania dla innych producentów.

Dzisiaj Sonodyne Electronics Sp. Ltd zatrudnia ponad 40 inżynierów i techników, oraz co ważne prowadzi innowacyjne badania w dziedzinie rozwoju technologii na szeroką skalę. Jej produkty możemy zobaczyć w wielu studiach nagrań i firmach nagłośnieniowych (np. w Holandii, Szwecji, Niemczech, Hiszpanii, Australii, Nowej Zelandii). W 2007 roku ekspansja na kolejne tym razem rynki europejskie możliwa stała się dzięki dość intensywnym działaniom marketingowych w Europie. Wszystkich zainteresowanych pełną ofertą firmy odsyłam na strony internetowe gdzie szczegółowo można zapoznać się z historią firmy, oraz jej ofertą: http://www.sonodyne.com

Trochę technologii

Seria SM, która została zaproponowana do testów składa się z trzech różnych aktywnych monitorów bliskiego pola. SM 50, 100 i 200 AK. Wybrałem SM 100 AK, ponieważ chciałem przetestować model, który uśredni brzmienie całej serii.

Sonodyne 100 AK to dwudrożny aktywny monitor bliskiego pola, który wyposażony jest w magnetycznie ekranowany woofer z kevlarową membraną o średnicy 6.5″. Przetwornik osadzony jest na kompozytowym koszu. Pasmo przenoszenia według producenta wynosi od 60 Hz do 22 kHz (+- 3 dB).Maksymalny poziom SPL to 108 dB na 1 metr. Monitory jak sama nazwa wskazuje posiadają wbudowane końcówki mocy. Dla LF jest to 80 wat, a dla HF 40 wat. W zupełności wystarczający poziom mocy. Przetestowałem możliwości brzmieniowe przy jednoczesnym zwiększaniu siły głośności i stwierdzam fakt: pełne zadowolenie (oczywiście jak na warunki home-recordingowe).

No i to co ważne jeśli mówimy o żywotności monitorów czyli zabezpieczenia. Całkiem standardowo, ale i solidnie. SM 100AK wyposażone są w zabezpieczenia przeciw przeciążeniowe, termiczne, RFI, oraz, co naprawdę ciekawe, przed trzaskami przy włączaniu i wyłączaniu monitorów. Szalenie istotna cecha!

Obudowa

SM 100 AK posiada obudowę otwartą. W przedniej części znajduje się podwójny bass-reflex, włącznik zasilania z diodą wskazującą zasilanie lub jego brak, oraz regulator wzmocnienia (pracujący bardzo płynnie). Obudowa wykonana jest bardzo solidnie z odlewanego ciśnieniowo aluminium.

Na tylnej części obudowy znajdziemy cztery przełączniki DIP pozwalające na wybór nachylenia charakterystyki zarówno niskich jak i wysokich częstotliwości. Pozwala to na optymalną pracę i skalibrowanie poszukiwanego brzmienia.

Wybór nachylenia charakterystyk częstotliwościowych: 1. Bass Roll OFF: 80 Hz, 6 dB/oct, 2. Bass TILT: – 2 dB, 3. Bass TILT: – 4 dB, 4. Treble TILT: – 2 dB, 5. 2+3 Bass TILT: = 6 dB

Przełączniki DIP działają sprawnie i nie powinniśmy mieć z ich obsługą praktycznie żadnych problemów. Warto jednak wyposażyć się w płaski śrubokręt ponieważ dostęp do nich jest dość ograniczony. Zazwyczaj raz ustawiamy i tak już pozostaje. Jestem na TAK!

Na obudowie zamieszczony został również schemat podłączeń dostarczający nam podstawową wiedzę na temat możliwości podłączeń. Poniżej znajdziemy też gniazda wejść: odpowiednio zasilania, oraz wprowadzenia sygnału. Tutaj niestety trzeba wspomnieć, że pewnym mankamentem jest brak przewodów zasilających dostosowanych do naszych gniazd elektrycznych. Musimy więc dokupić do naszego zestawu odpowiednie przewody (2 sztuki). Warto jednak wspomnieć, że po pierwsze monitory są produkowane w Indiach gdzie gniazda są nieco inne niż te stosowane w naszym kraju, a po drugie nie powinniśmy mieć żadnych problemów z zakupem prawidłowych przewodów zasilających (wystarczą te powszechnie stosowane w komputerach stacjonarnych).

Odczucia subiektywne

Kiedy już odpowiednio skonfigurowałem SM 100AK i z niecierpliwościa przystąpiłem do pierwszych odsłuchów byłem zaskoczony, ponieważ nie spodziewałem się, że monitory z wooferem 6,5″ potrafią tak transparentnie, ale jednocześnie pełnopasmowo brzmieć. Co ważne przy tego typu konstrukcjach, świetnie i równomiernie odzwierciedlają niskie częstotliwości, co powoduje, że w zupełności wystarczą do prac nad miksami. Myślę, że warto byłoby w przyszłości porównać brzmieniowo SM 100AK w korelacji z SM 200AK, oraz SM50AK, aby wybrać odpowiedni monitor do własnych potrzeb. A więc SM 100AK w tym przypadku sprawiają mi wiele satysfakcji z pracy mówiąc o miksie, oraz produkcji radiowej. Podsumowując: kolejny raz jestem na TAK! Należy również powiedzieć więcej o przełącznikach DIP pozwalających na dostosowanie brzmienia monitorów do naszych celów. Bardzo przydatny filtr 80 Hz, 6 dB/oct działa i naprawdę pomaga! Świetnie niweluje te częstotliwości, które w testowym pomieszczeniu zakłócały mój „porządek”. BASS TILT -2 dB, BASS TILT – 4 dB, Treble TILT – 2 dB, oraz BASS TILT (2+3) 6 dB. Możliwości sporo, aby dostosować optymalnie brzmienie monitorów do pomieszczenia w jakim przyszło (lub przyjdzie) nam pracować.

Myślę, że SM 100AK świetnie spełnią się zarówno w małych studiach projektowych jak i wszędzie tam gdzie poszukujemy odpowiednio optymalnego brzmienia dostosowanego do naszego portfela. Cała seria SM dopełnia całości czyli każdy wybierze coś dla siebie optymalnego co przyniesie mu nie tylko wiele radości z odsłuchu, ale również znacznie poprawi komfort pracy. A wszystko dzięki indyjskiej firmie, o której gdyby nie propozycja Adama z MBS-u, zapewne nigdy bym nie usłyszał…

Pliki do pobrania