02-11-2017

Jakub Krzywak

Miejsce do którego udałem się 18 września tego roku jest nam osobiście znane. MTP Congress Center to punkt centralny stolicy Wielkopolski. Co prawda w kompleksie targowym są sale bardzo dobre pod względem akustycznym (jak np. Sala Ziemi), oraz sale nie zawsze spełniające wyśrubowane wymagania koncertowe, ale każde wydarzenie w tym miejscu jest zawsze bardzo ciekawe. Tym razem mieliśmy niestety do czynienia właśnie z tą drugą opcją pod względem akustycznym chociaż wizualnie sala prezentowała się bardzo dobrze.

Miejsce koncertu w Poznaniu – MTP Congress Center.

Ale do rzeczy. Mowa oczywiście o ostatniej, długo wyczekiwanej przez fanów, trasie wspaniałych artystów w postaci Kayah i Gorana Bregovica. Po 17 latach przerwy dwoje artystów spotkało się na scenie jeszcze raz, aby zaprezentować kunszt muzyczny łączący elementy popu, folku bałkańskiego i tradycji ludowej. Zróżnicowanie tego materiału w połączeniu ze świetnym wykonaniem było kluczem do sukcesu.

Cała trasa obejmowała łącznie 7 koncertów, które odbyły się w Polsce. Mogliśmy podziwiać efekty muzyczne między innymi w Warszawie (Progresja Music Zone), Krakowie (Hala Wisła), Wrocławiu (Hala Orbita), Gdyni (Arena Gdynia), Łodzi (Klub Wytwórnia), Szczecinie (Azoty Arena), oraz Poznaniu (MTP Congress Center). W tym ostatnim mieście nasza redakcja pojawiła się osobiście. Oczywiście domyślacie się dlaczego? Chcieliśmy przyjrzeć się projektowi nagłośnienia, oraz ewentualnym wyzwaniom z jakimi musieli zmierzyć się inżynierowie i realizatorzy tego dnia. Ten koncert nie mógł odnieść klapy ponieważ za całą trasę z punktu widzenia technicznego była odpowiedzialna firma rentalowa wszystkim branżowcom znana. Jaka? Mowa o GMB Pro Sound. W Poznaniu miała się z czym zmierzyć bo pogłos w sali był nie lada wyzwaniem.

Kayah i Goran Bregovic to artyści światowego formatu!

W tym miejscu po pierwsze chcielibyśmy podziękować Rolandowi Rogowskiemu (GMB Pro Sound) za zaufanie i zaproszenie, oraz możliwość wejścia w każdy zakamarek „przestrzeni technicznej”. Po drugie wielkie dzięki dla Daniela Baranowskiego za wartościowe rozmówki branżowe (inżynier systemu na całej trasie), oraz czas który nam poświęcił w związku z projektem nagłośnienia. Powinniśmy jeszcze dodać po trzecie – wielkie podziękowania za dotychczasową współpracę dla firmy Konsbud-Audio (dystrybucja między innymi systemów d&b audiotechnik).

Oprócz serii zdjęć naszego autorstwa z koncertu w Poznaniu w naszym materiale znajdziecie również kilka zdjęć od Daniela z innych koncertów w projekcie Kayah & Bregovic Tour 2017. A na dokładkę dorzucamy do tego wartościowy wywiad z wyżej wspominanym Danielem z którym rozmowa toczy się o tym co lubimy najbardziej… czyli o nagłośnieniu. Zapraszamy do lektury!

Realizator.pl: Z ilu koncertów składa się aktualna trasa Kayah & Bregovic Tour?

Daniel Baranowski [GMB Pro Sound]: Trasa obejmuje osiem koncertów w siedmiu miastach w Polsce.

Na jaki setup się zdecydowaliście?

Zdecydowaliśmy się na kompletny system d&b audiotechnik ze względu na „skalowalność” która umożliwia dostosowanie systemu do zróżnicowanych warunków koncertowych jak i jakości dźwięku która zadowala nawet najwybredniejszego realizatora. Zestaw który zabraliśmy ze sobą składał się z 20 zestawów V8 oraz 4 zestawów V12 (system główny), 12 zestawów Q1 (outfill), 6 zestawów Q7 (frontfill), 2 sztuk V7P (dodatkowe dogłośnienia). Do tego 12 modułów niskotonowych V-SUB, 2 zestawy J-INFRA (system niskotonowy), 8 monitorów podłogowych MAX12, oraz dedykowane wzmacniacze mocy D80 i D12.

GMB Pro Sound wykorzystało na całej trasie niemiecki system d&b audiotechnik.

Z tego co wiem to w zestawie frontowym było kilka zmian w zależności od miasta w którym zagraliście?

Dokładnie tak. Jak wcześniej wspomniałem, mogliśmy dostosować system do danego miejsca tak, aby dokładnie pokryć audytorium. W zależności od rozmiarów sali w głównym systemie używaliśmy 8, 10 lub 12 modułów na stronę.

Przed trasą odbyły się zapewne konsultacje techniczne. Jakie wymagania postawił przed Waszym zespołem realizator Gorana Bregovica?

Jeśli chodzi o Gorana było to spełnienie dostarczonego przez organizatora ridera technicznego. Nic szczególnego, zwłaszcza dla firmy dysponującej takim zapleczem sprzętowym jak GMB. Dodatkowo musieliśmy spełnić wymagania Kayah i zaproszonych przez nią muzyków co również nie sprawiło większych kłopotów.

Konsoleta FOH była wytypowana w riderze?

Tak, z tego co pamiętam to oprócz Digidesign’a była jeszcze Yamaha PM5D. Oczywiście dbając o nasze kręgosłupy i miejsce na ciężarówce dostarczyliśmy tą pierwszą 🙂 Poza tym to mój ulubiony stół.

Konsoletą główną na której pracował realizator zespołu był Digidesign Venue Profile.

Realizator stosował zewnętrzne wtyczki lub procesory?

Nie stosował żadnych zewnętrznych procesorów ani wtyczek. Wszystko czego używał to standard dostępny w stole.

System monitorowy oparliście o konsoletę Allen & Heath dLive. To był Wasz wewnętrzny wybór?

Z tego co wiem to tak, skoro zespół nie posiada własnego realizatora monitorów tylko zapewnia go firma obsługująca trasę, zatem oczywistym jest to, że realizator wybiera sobie narzędzie pracy. Poza tym to bardzo lubiana deska w firmie zwłaszcza jeśli chodzi o realizację odsłuchów. Realizacją monitorów zajął się w tym projekcie Krzysiek Kuźbik.

Znamy i lubimy 🙂 Sala w Poznaniu gdzie aktualnie się znajdujemy do najłatwiejszym nie należy. Jak podszedłeś jako inżynier do tej sali?

Nie tylko w Poznaniu… Kraków (Hala Wisły) też do przyjemnych nie należy. Wracają do pytania, moja koncepcja raczej nie odbiegała od „norm”. Najpierw projekt, określenie ilości modułów, oraz kątów tak, aby równomiernie pokryć audytorium, a zarazem nie grać po ścianach i szybach, aby nie generować zbędnych odbić. Wstępne strojenie odbywało się w Array Calc – opóźnienia, poziomy, wartość parametrów CPL czy HFC. Następnie weryfikacja czy wszystko zgadza się z projektem i założeniami, potem „dostrajanie” tonalne pomiędzy systemami, dostrajanie opóźnień, i to w zasadzie tyle. Po rozpoczęciu koncertu przy zapełnionej sali chodziłem po widowni, aby upewnić się czy wszystko jest w porządku, a jeśli nie to nanosiłem delikatne korekty.

Na całej trasie koncertowej zostało wykorzystanych 12 modułów niskotonowych V-SUB, oraz 2 zestawy J-INFRA (system niskotonowy).

Jak zniwelowałeś dość duży poziom pogłosu w poznańskiej hali?

Zniwelować to za dużo powiedziane. Postanowiłem zaprojektować system tak, aby nie generować dodatkowego „hałasu”. Pomieszczenie jest wąskie i długie, dach łukowy, do tego szyby i beton. Myślę, że daje to obraz akustyki hali… W tej lokalizacji zrezygnowałem z modułów v12 (o szerokim kącie dyspersji poziomej) po to, aby nie grać w ściany. Zestaw subbasowy ustawiłem w linii przed sceną tak, aby zawęzić rozchodzenie niskich częstotliwości. Starałem się zrobić co było w mojej mocy, aby zapewnić jak najlepszy odbiór w tych niesprzyjających warunkach.

W Krakowie było podobnie?

Było podobnie, chociaż moim zdaniem Poznań pod tym względem był najgorszy. Generalnie większość hal w Polsce, zwłaszcza te starsze, są z akustyką na bakier. Chyba najmilej wspominam Azoty w Szczecinie i Gdynia Arena.

Pod laptopem widzę procesor LAKE. Współpracuje u Was z systemami d&b audiotechnik?

Tak, Lake pełni funkcję dystrybutora sygnałów do poszczególnych systemów. Chociaż strojenie można wykonać za pomocą R1 i procesorów znajdujących się w końcówkach. Jednak Lake to „na świecie” standard i nie inaczej jest w GMB 🙂

Dedykowane wzmacniacze mocy d&b audiotechnik D80 i D12. Praca z tymi wzmacniaczami to czysta przyjemność.

Lake to rozbudowane środowisko pracy…

Ja wiem czy rozbudowane, po prostu posiada wszystko co inżynier systemu potrzebuje… tylko tyle i aż tyle. No i oczywiście integracja z oprogramowaniem Smaart jest tutaj dużym atutem.

Przed trasą dysponowałeś rysunkami technicznymi hal?

Niektóre były mi znane więc wystarczyło jedynie sięgnąć do mojego archiwum. Co do pozostałych to plany otrzymałem na moją prośbę, a organizator udostępnił rozkład widowni z informacją na które sektory były sprzedawane bilety.

Takie wizualizacje pomagają w późniejszym pracach projektowych?

Tak, uważam że takie plany są niezbędne, aby dobrze dobrać sprzęt, a zwłaszcza jego ilość, zanim wyruszymy w drogę. Wiadomo, że czasu zawsze jest mało, zwłaszcza grając dzień po dniu w lokalizacjach oddalonych o kilkaset kilometrów. Wcześniejsze przeanalizowanie różnych wariantów ustawienia systemu, wykonanie chociażby wstępnych projektów, znacznie skraca czas, który musimy poświęcić na miejscu, dzięki czemu technicy długo nie czekają na wytyczne konfiguracji systemu, a zaoszczędzony czas można przeznaczyć na cenny odpoczynek czy relaks 🙂

Zdjęcie przedstawiające scenę i system w innym mieście na trasie.
Fot. Daniel Baranowski.

Stosowałeś linie opóźniające?

Nie było takiej potrzeby.

GMB sporą część własnej infrastruktury oparło o rozwiązania d&b audiotechnik . Co sprawia, że te systemy są tak dobre?

Na pewno to, że te systemy są „zamknięte”. Wszystkie elementy pochodzą od jednego producenta – zestawy głośnikowe, końcówki mocy, processing, oprogramowanie. To daje pewność, że wszystko będzie działać sprawnie i bezawaryjnie.

Przed Wami jeszcze kilka koncertów w ramach tego projektu. Życzę całej ekipie małych pogłosów!

Dzięki wielkie!

Jedno zdjęcie zdecydowanie przypadło nam do gustu. W wolnej chwili (oczekując na próby) należy się oczywiście odpoczynek 🙂

Lista sprzętu, który została wykorzystany podczas całej trasy koncertowej.

System główny i monitorowy:

d&b audiotechnik V8 – 20 modułów,
d&b audiotechnik V12 – 4 moduły,
d&b audiotechnik V-SUB – 12 modułów,
d&b audiotechnik J-INFRA – 2 moduły,
d&b audiotechnik Q1 – 12 modułów,
d&b audiotechnik Q7 – 6 modułów,
d&b audiotechnik V7P – 2 moduły,
d&b audiotechnik MAX15 – 8 monitorów.

Procesor systemu:

LAKE.

Konsoleta główna:

Digidesign Venue Profile.

Konsoleta monitorowa:

Allen & Heath dLive S7000.

Fot. Daniel Baranowski

Fot. Daniel Baranowski

Fot. Daniel Baranowski