30-07-2018

Jakub Krzywak

Tego lata w kołobrzeskim Amfiteatrze odbyła się wielka bitwa! Oczywiście mam na myśli bitwę plenerową pomiędzy zespołami z dwóch popularnych formatów telewizyjnych – „The Voice of Poland” i „The Voice Kids”. Na dużej scenie zmierzyli się wokaliści znani nam z ekranów telewizyjnych.

Na scenie wystąpiły również gwiazdy naszej rodzimej sceny muzycznej: Rafał Brzozowski, Sarsa, a w samym finale juror programu – Edyta Górniak.

The Voice of Poland

Za dostarczenie i techniczne przygotowanie systemu frontowego odpowiedzialna była firma Pro-Scena z Koszalina, która zdecydowała się wykorzystać w amfiteatrze system dBTechnologies ViO. System jest bardzo skuteczny o czym zdążyłem się przekonać podczas wcześniejszych odsłuchów, a przy tym łatwy w konfiguracji. Strojeniem zajął się Maciek Szewczyk.

Do nagłośnienia tego amfiteatru użyliśmy kilku subsystemów – głównego (MAIN po 8 na stronę ViO L210), dogłośnienia sektorów bocznych (OUTFILL po 4 na stronę ViO L208), dogłośnienia pierwszych rzędów (FRONFILL 4 ViO L208 na krawędzi sceny) oraz subów (po cztery ViO S318 end-fired w układzie L-R).

Widownia tutaj jest szeroka – ma kształt amfiteatralny, a przewyżka jest spora. Do pokrycia jest 180 stopni w poziomie, stąd decyzja o użyciu gron OUTFILL. Niestety konstrukcja nie miała dostatecznej nośności aby ten OUTFILL powiesić więc został wystakowany na basach.

W stakowaniu gron OUTFILL pomogła konfiguracja zestawów basowych – end fired, lewo/prawo. Jest to często przeze mnie używana konfiguracja jeśli chodzi o tego typu obiekty. Po pierwsze basy nie zasłaniają i tak niskiej z reguły w amfiteatrze sceny jak ma to miejsce w przypadku konfiguracji centralnej. Po drugie i chyba najważniejsze – zastosowanie end fired pozwala dopasować czasy opóźnień dla mikrofonu pomiarowego umieszczonego w głębi widowni, na pewnej wysokości względem proscenium. Daje to w efekcie nieco dłuższe czasy niż w przypadku mierzenia tego układu „na wprost” i owocuje delikatnym zagięciem wiązki do góry i większą równomiernością pokrycia niskimi częstotliwościami również dalszych sektorów. Oczywiście im więcej rzędów E-F tym lepsze rezultaty.

Jeśli chodzi o alejkę mocy to dzięki ograniczonej charakterystyce kierunkowej klastrów lewego i prawego a także bardzo szerokiemu rozstawowi (około 20 metrów) nie występowała ona wcale. Dużym atutem basów S318 jest ich względna kierunkowość wywołana konstrukcją samej obudowy, także nawet dwurzędowe E-F z nich zbudowane daje bardzo dobre tłumienie za zestawem.

Poza tym konfiguracja objęła dobór odpowiednich presetów FIR na długości grona, a takżę dopasowanie czasowe subsystemów. Oczywiście finałem był odsłuch weryfikacyjny na materiale muzycznym.

Realizacja dźwięku została powierzona Jankowi Kobieli, który na co dzień odpowiada za brzmienie koncertowe Sarsy. Janek pierwszy raz „zagrał” na włoskim systemie i był bardzo pozytywnie zaskoczony jego możliwościami. Rozmawialiśmy z Jankiem o samym systemie, ale również o akustyce amfiteatru i osobistych preferencjach brzmieniowych.

Realizator.pl: The Voice of Poland nad morzem. Lepiej chyba być nie mogło?

Janek Kobiela: Generalnie wolę góry bo od zawsze mieszkam nad morzem 🙂

Jak akustycznie prezentuje się Amfiteatr?

Amfiteatr moim zdaniem nie jest najlepszym miejscem do grania głośnych koncertów. Zawsze jest problem z “dołem”, do tego często dochodzi za nisko powieszony system który nie zapewnia równomiernego pokrycia, a dźwięk odbija się i wraca na scenę. Na szczęście w Kołobrzegu było lepiej niż się spodziewałem. Odpowiednia ilość prawidłowo powieszonego ViO poradziła sobie z tym amfiteatrem.

Od kiedy zajmujesz się dźwiękiem i z kim aktualnie współpracujesz?

Nie mam specjalnie długiego stażu, w branży jestem dopiero od 6 lat 😉. Teraz współpracuje z Sarsą jako realizator FOH oraz nowo powstałym studiem Tall Pine Records pod Gdańskiem. Oprócz tego w wolnych chwilach pracuję z trójmiejskimi firmami nagłośnieniowymi. 

Montaż systemu frontowego

Czym jest dla Ciebie dobry sound koncertowy?

Taki który podoba się publiczności! Musi współgrać z muzyką, publicznością… Chyba nie ma przepisu na dobry sound. Osobiście lubię ciemne, przestrzenne miksy, ale nie do każdej muzyki to pasuje.

A zgadasz się z tezą, że dobry sound to synergia między doświadczonym i świadomym realizatorem, a wysokiej klasy systemem nagłośnieniowym?

Wysokiej klasy sprzęt bardzo pomaga uzyskać dobre brzmienie, ale bez osoby która to obsłuży sam nie zagra. Co więcej nawet najlepszy system (wiadomo, że takiego nie ma), który jest źle wystrojony dobrze nie zabrzmi. Patrząc z drugiej strony to słyszałem parę świetnie brzmiących koncertów zagranych na średniej klasy sprzęcie, jednak w tamtych sytuacjach była to zasługa  naprawdę bardzo dobrych realizatorów.

Pociągnijmy ten temat dalej 🙂 Ostatni świetnie brzmiący koncert na którym byłeś to?

Był to koncert Dawida Podsiadło.

A dzisiaj na froncie włoska jakość. Pracowałeś już na VIO?

Jeżeli dobrze pamiętam to jest to pierwszy raz.

Projektowanie systemu jest bardzo intuicyjne

Jak oceniasz klasę brzmieniową tego systemu?

To bardzo dobry system, który zapewnia pełne pasmo oraz odpowiednią dynamikę przez co nie odnosi się wrażenia, że przy głośniejszym graniu system “krzyczy”. Pomimo trudniejszych warunków akustycznych dźwięk nie “wracał” na scenę. Pomogła przy tym bardzo prosta konfiguracja oraz szybki dostęp do procesora umożliwiający łatwą korekcję brzmienia na różnych elementach systemu.

A gdybyś miał wskazać najważniejszy atut to co by to było?

Po pierwsze selektywność, na drugim miejscu duży headroom.

A jeśli chodzi o subbasy i dolne pasmo?

Wyrównane, w miarę szybkie ale bez zbyt dużego “ataku” . Samo VIO nisko gra przez co wydaję mi się że subbasy mają ułatwione zadanie, a przy tej ilości którą mieliśmy w amfiteatrze był jeszcze spory zapas. Dodatkowo, przez dobrą konfigurację,  muzycy chwalili sobie komfort na scenie.

Jak przebiegła realizacja w Amfiteatrze?

Jeżeli chodzi o konfigurację systemu to przebiegła ona bardzo szybko. Od momentu powieszenia w ciągu 30 minut byliśmy gotowi do próby. Cały system był sterowany dedykowanym oprogramowaniem. Program do jego obsługi jest bardzo prosty i moim zdaniem nie wymaga od użytkownika umiejętności informatycznych.

Sama realizacja wydarzenia była bardzo intensywna, na scenie oprócz dziesięciu uczestników VOP  występowała Edyta Górniak, Sarsa oraz Rafał Brzozowski.

Na pewno wyrobiłeś sobie po tym koncercie bardziej świadomą opinię na temat VIO?

Dokładnie tak.  Bez wątpienia to co się wyróżnia ten system to prostota jego użytkowania co daje większe szanse na to, że koncerty na nim zabrzmią lepiej.

W jakich aplikacjach widzisz ten system w praktyce?

Mam nadzieję że w wielu, od średniej wielkości firm nagłośnieniowych, po duże instalacje. Takie systemy ułatwiają nam – realizatorom, pracę.

Janek Kobiela podczas realizacji

Dzięki za rozmowę

Dzięki!

Konfiguracja systemu:

System główny
16 modułów szerokopasmowych dBTechnologies ViO L210,

8 modułów szerokopasmowych ViO L208 jako dogłośnienie bocznych sektorów,
4 modułów szerokopasmowych ViO L208 jako dogłośnienie pierwszych rzędów,

Subwoofery
8 zestawów niskotonowych ViO S318.

Fot. Maciej Szewczyk

Fot. Maciej Szewczyk

Fot. Maciej Szewczyk

Fot. Maciej Szewczyk

Fot. Maciej Szewczyk

Fot. Maciej Szewczyk

Fot. Maciej Szewczyk

Fot. Maciej Szewczyk

Fot. Maciej Szewczyk

Fot. Maciej Szewczyk

Fot. Maciej Szewczyk

Fot. Maciej Szewczyk

Fot. Maciej Szewczyk

Fot. Maciej Szewczyk

Fot. Maciej Szewczyk

Fot. Maciej Szewczyk