27-08-2019

Jakub Krzywak

Kiedy rozpoczynałem swoją drogą zawodową związaną z szeroko pojętym dźwiękiem w jednym z ośrodków kulturalnych w Polsce to nie przyszło mi do głowy, że przez kilka kolejnych lat tak dużo zmieni się w kwestii techniki. Oczywiście obserwowałem jak po wejściu naszego kraju do Unii Europejskiej dynamicznie zmieniały się duże ośrodki kulturalne, ale jedynie mogłem pomarzyć o czymś podobnym w swoim ówczesnym miejscu pracy. Wspomnę jedynie, że miałem do dyspozycji kilka sztuk mikrofonów dynamicznych – wokalowych i instrumentalnych – bo o pojemnikach do nagłośnienia chóru mogłem wtedy zapomnieć. Do tego dorzucę dwa pasywne zestawy szerokopasmowe które raczej nie porażały brzmieniowo oraz klasyczny powermikser.

Z przyjemnością obserwowałem jak zmieniało się podejście do inwestycji w małych instytucjach zajmujących się działalnością kulturalną. Już nie tylko regionalne i wojewódzkie ośrodki mogły pochwalić się wysokiej jakości systemami nagłośnieniowymi czy oświetleniem scenicznym. Również bardzo dużo zmieniło się w podejściu do projektowania adaptacji akustycznej sal koncertowych.

Jednym z takich miejsc jest Centrum Kultury i Sztuki w Sępólnie Krajeńskim. Za sprawą ostatniej inwestycji zmieniło się w tym miejscu bardzo dużo. Dla Centrum Kultury w Sępolnie to zupełny przeskok jakościowy. Odpowiedzialny za sprawy techniczne Jacek Wojtania opowiedział nam w jaki sposób zmieniła się jakość pracy po zrealizowaniu inwestycji.

Centrum Kultury i Sztuki w Sępólnie Krajeńskim

Realizator.pl: Witaj Jacku. Cieszę się, że znalazłeś trochę czasu aby ze mną porozmawiać o Sępólnie.

Jacek Wojtania: Cześć! Cieszę się, że mogę pomóc – zwłaszcza, że niewielkie miejscowości rzadko mogą pochwalić się takimi właśnie instalacjami!

Na początek powiedz mi za co jesteś odpowiedzialny w Centrum Kultury i Sztuki w Sępólnie Krajeńskim?

Zostało mi powierzone stanowisko „Specjalisty do spraw multimediów i realizacji dźwięku”. Chociaż głównie odpowiadam za realizację dźwięku na wszelakich wydarzeniach organizowanych przez nasze Centrum Kultury, to zajmuję się również oświetleniem. Jestem więc, jak to w takich ośrodkach bywa, odpowiedzialny za wszystko co się rusza, gra i świeci na scenie 🙂 

Odbywa się tutaj dużo wydarzeń artystycznych?

Tak, przekrój jest bardzo szeroki. Od prostych szkoleń, wykładów, przez spektakle dla dzieci, projekcje kinowe, koncerty zespołów, kabaretów, po spektakle baletowe i koncerty orkiestr symfonicznych. Ponieważ jest to tak szeroki wachlarz zaleciliśmy projektantom, aby uwzględnili to dobierając ustroje akustyczne. Chcieliśmy zwiększyć zrozumiałość mowy na sali, która wcześniej nie była zbyt dobra, ale jednocześnie nie przesadzić z wytłumieniem, ponieważ nie zawsze jest to pożądane i komfortowe dla muzyków.

Jak dotychczas wyglądał setup oświetleniowy i nagłośnieniowy w tym obiekcie?

Jak dzisiaj o tym myślę, to nie wiem jak udawało nam się ogarniać niektóre koncerty! Nasze oświetlenie to były 4 x Fresnele (1000W) i 4 x PAR’y 56 (500 W) pod 6- kanałowym dimmerem, 4 x PAR’y led RGB i 4 x belki LED RGB. Wszystko sterowane małą konsolą DMX lub z PC! Nagłośnienie: Behringer X32, front – 4 szt. OHM RW 6 napędzane końcówką ADS PLX-2400, monitory to 4 aktywne Mackie HD 1221 i 2 sztuki RCF ART 312A. 

Jak długo trwały przygotowania do realizacji nowej inwestycji?

Jeśli dobrze pamiętam to pierwsze przymiarki w kierunku modernizacji sali ruszyły już w 2011 roku, a pierwotny projekt powstał w 2012 roku. Gmina Sępólno Krajeńskie długo szukała dofinansowania z różnych źródeł, aż uzyskała je w 2018 roku z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko–Pomorskiego. Ponieważ od powstania do realizacji przedsięwzięcia minęło sporo czasu trzeba było projekt zaktualizować o nowe rozwiązania. Czas dla technologii jest nieubłagany!

Sala główna

Co w tym projekcie było najważniejsze z pozycji użytkownika?

Dostosowanie sali do współczesnych realizacji i czasów. Na sali nic już prawie nie działało, a ja musiałem wciskać się po kątach sali, żeby kable nie leżały w przejściach. Wystarczy wspomnieć, że instalacja elektryczna była jeszcze aluminiowa! Przygotowanie imprezy czasami trwało tydzień ponieważ scenografię trzeba było wieszać z drabiny. Bardzo ważne było również dostosowanie akustyki sali, dlatego że mieliśmy „gołe” ściany. Punktem wyjściowym do projektu modernizacji było zrobienie pomiarów. 

Jako, że jestem jedynym realizatorem w naszej placówce to zależało mi na stworzeniu takiego „punktu dowodzenia” w jednym miejscu. Stąd wydzielenie w ostatnich rzędach widowni centralnie w osi sceny otwartej reżyserki ze wszystkimi przyłączami światła i dźwięku. Odbyło się to kosztem kilku cennych miejsc. Jednak zgodnie stwierdziliśmy, że warto. Nagłośnienie główne również jest instalacją stałą dzięki temu jesteśmy w stanie w kilka minut odpalić cały system i grać bez wcześniejszego wyciągania sprzętu z magazynów, kątowania, itp. Równie ważną sprawą była instalacja mechaniki sceny bo takowa właściwie wcześniej nie istniała. Poza kratownicą ze stalowych rur nie mieliśmy żadnych sztankietów, ramp oświetleniowych, nawet kurtyna nie działała. Wprost nie potrafię opisać jaką wygodę dają rampy opuszczane elektrycznie. Podsumowując… Okazuje się, że z pozycji użytkownika najważniejsze były wygoda i bezpieczeństwo 🙂

Wymagania podyktowane były bezpośrednio potrzebami osób na co dzień pracujących w Centrum. Przede wszystkim instalacja miała umożliwić realizację dźwięku wydarzeń odbywających się na żywo w obiekcie z jednoczesną ich rejestracją w oddzielnym studiu nagraniowym. Poza tym studio nagraniowe pełni rolę niezależnego miejsca do rejestracji dźwięku. Istotne było też to by zarządzać całym nagłośnieniem zdalnie za pośrednictwem komputera.

Centrum Kultury i Sztuki w Sępólnie Krajeńskim to niewielki ośrodek kulturalny w tym pięknym mieście. Nie zmienia to faktu, że jest obiektem wielofunkcyjnym i nie można go określić jako klasycznego miejskiego ośrodka kultury. Sama sala widowiskowa wykorzystywana jest jako miejsce prób tanecznych, koncertów, konferencji, pokazów kinowych, itp. Instalacja miała za zadanie w łatwy sposób umożliwić dostosowanie do zmieniających się zastosowań dlatego, choć skala obiektu nie sugeruje tego na pierwszy rzut oka, zastosowano w niej wiele zaawansowanych rozwiązań czyniąc instalację bardzo uniwersalną i elastyczną – Dawid Chrabałowski [Konsbud Audio]

Podejrzewam, że system nagłośnieniowy musiał spełnić sporo wymagań?

Jakże by inaczej. W obecnych czasach, kiedy nawet lokalne zespoły przykładają wagę do tego by brzmieć jak najlepiej, to musiał być priorytet. Jeśli już trafiła się okazja to celowaliśmy wysoko. Instalacja sprzętu, który gra głośno, ale bez jakości nie ma sensu bo nikt na tym nie będzie chciał zagrać. Nasi odbiorcy oczekują, że na scenie zaczną pojawiać się także artyści znani, a realizatorzy z nimi współpracujący nie powinni już grymasić z takim systemem.

Ponieważ nasza sala zbudowana jest pod niewielkim skosem, równie ważne było, żeby cały impet nie szedł w pierwsze rzędy bo nikt tam nie chciał wcześniej siedzieć. System został tak zaprojektowany, że sala wypełniona jest w stopniu zadowalającym zarówno poziomem jak i pasmem.

Zestaw nagłośnieniowy oparty został w całości o zestawy d&b audiotechnik 

Zestaw składa się z dwóch różnych modeli zestawów szerokopasmowych?

Są to te same modele, różnią się jednak dyspersją w poziomie stąd różnica w symbolu 10AL i 10AL-D. Trzy górne zestawy mają dyspersję 75º natomiast dwa dolne 105º. Ma to na celu lepsze pokrycie dźwiękiem w pierwszych rzędach widowni. Budżet nie pozwolił nam na uzupełnienie pola frontfillami, jednak to rozwiązanie ratuje nam sytuację tym bardziej, że system wisi dość nisko i przy niewymagających realizacjach nie da się tego braku istotnie odczuć.

Konfiguracja ich wynikała z kształtu widowni oraz miejsca w których zostały zawieszone grona. Idąc od samej góry grona głośnikowego pod basami umieszczone są głośniki 10AL o dyspersji horyzontalnej 75 stopni. Dół grona to moduły 10AL-D i szerszej dyspersji wynoszącej 110 stopni. Dzięki zastosowaniu modułów w tej konfiguracji udało się z dużą równomiernością pokryć cały obszar widowni, szczególnie pierwsze rzędy – Dawid Chrabałowski [Konsbud Audio]

Zależało Wam bardziej na selektywności brzmienia czy może na mocy i nagłośnieniu odpowiedniej powierzchni?

Jak już mówiłem moc zeszła na dalszy plan, co nie oznacza, że jej brakuje. Moim zdaniem jest adekwatna do rozmiaru sali. Przede wszystkim chodziło o to, żeby było selektywnie i tak jest. Można na tym zbudować naprawdę fajną przestrzeń dźwiękową. Słychać każdy detal co czasami działa na niekorzyść występujących :). Trochę żartuję, ale kilkoro z nich dodatkowo zestresowało się z tego powodu. To, że nie ma już miejsc gorszych i lepszych pod względem wypełnienia dźwiękiem to taki bonus na który po cichu liczyłem i nie zawiodłem się.

Jak oceniasz równowagę między dolnym pasmem, a pasmem średnim i wysokimi częstotliwościami?

To właściwie zaskoczyło mnie najbardziej bo po 10-calowych głośnikach nie spodziewałem się, że będzie tak przyjemne brzmienie. Oczywiście nie obyło się bez korekcji w procesorach końcówek, ale każda sala tego wymaga. Tylko środek pasma nieco został skorygowany, żeby dopasować się do charakteru sali. Już po pomiarach subwoofery zostawiliśmy z wyłączonym filtrem ograniczającym górę ponieważ na ucho stwierdziliśmy, że tak będzie dobrze. System „nie krzyczy”, jest selektywny, ale nie tak ostry żeby „kłuć po uszach”.

Ważnym elementem było dla Ciebie odpowiednie zestrojenie systemu według wcześniejszych założeń?

Nie uważam się za „orła” w tej dziedzinie z racji pracy wcześniej na takim, a nie innym sprzęcie dlatego cieszę się, że mogłem polegać na wiedzy i doświadczeniu chłopaków z Konsbud Audio. Moim zdaniem zrobili to świetnie i jak do tej pory nikt jeszcze tego nie zakwestionował.

Czym jest dla Ciebie dobrze zestrojony system nagłośnieniowy?

Właściwie to wynika z tego co już wcześniej mówiłem o naszym systemie. Zastosowanie odpowiednich poziomów na poszczególnych modułach oraz subwooferach, odpowiednie opóźnienie czasowe oraz fazowe jeśli trzeba. Jeśli grono gra jak jeden głośnik bez żadnej filtracji i do tego na całej sali niemal identycznie to dla mnie jest dobrze zestrojony system. Za to jeszcze raz należą się ukłony chłopakom z Konsbud Audio!

Projekt nagłośnienia wykonałem wcześniej w programie Array Calc na bazie projektu wykonawczego sali widowiskowej. Oczywiście projekt był weryfikowany ze stanem rzeczywistym w obiekcie by sprawdzić czy jakieś wymiary nie uległy istotnym zmianom. Na etapie projektowym nie było większych przeszkód. Może poza kwestią umieszczenia grona możliwie jak najwyżej, ponieważ były obawy, że może wisieć za nisko i przeszkadzać w pracy na scenie. Co do kwestii związanych z tym jak system zachowuje się w pomieszczeniu to oczywiście odpowiednie narzędzia pomiarowe i wykorzystanie processingu audio w końcówkach mocy pozwoliły na zminimalizowanie negatywnego wpływu pomieszczenia – Dawid Chrabałowski [Konsbud Audio]

W sumie projekt jest dość rozbudowany bo obejmuje nie tylko salę główną, ale również przyłącza i okablowanie studia nagrań?

Zgadza się. Za sceną mamy dwa małe pomieszczenia z przeznaczeniem na studio i reżyserkę. Pomieszczenia oferują 16 przelotów ze studia do reżyserki i 8 z powrotem. Ponieważ studio nie jest pokaźnych rozmiarów i z nagraniem bębnów miałbym problem to poprosiłem, żeby była możliwość rejestracji tego co się dzieje na scenie w  jego wnętrzu. Jest to możliwe dzięki zainstalowanej karcie Dante w Mixracku na scenie. Po całej scenie jak i do studia rozprowadzone są skrętki, którymi mogę poprzez switch skierować sygnał tam gdzie chcę. W samym studio wystarczy zainstalować w komputerze dante virtual soundcard i już można nagrywać. Z kontrolą poziomów Mixracka nie ma problemu ponieważ reżyserka jest blisko sceny i można to robić zdalnie poprzez sieć. Dopóki studio nie zostanie w pełni wyposażone w odpowiednie interfejsy musi nam to wystarczyć.

Oprócz systemu są też nowe zestawy mikrofonowe oraz konsoleta czyli dla wielu centrum sterowania wszechświatem 🙂 Jakie wymagania postawiłeś przed konsoletą?

„Centrum Sterowania” – zgadza się. Krążą pogłoski po Sępólnie, że mogę uruchomić Dzwon Zygmunta za jej pomocą! 🙂

O takiej funkcjonalności konsolety nie wiedziałem 🙂

Przede wszystkim chciałem mieć wystarczającą liczbę wejść i wyjść, żeby opiąć jednocześnie nawet do trzech standardowych zespołów z bębnami, gitarami, itp. Takie sytuacje mi się zdarzały, a będąc samemu w ferworze walki nie trudno sobie wyobrazić co działo się na scenie przy przepinaniu kabli i mikrofonów kiedy perkusista upiera się, że zagra na swoim zestawie, a publika krzyczy GRAĆ!

Oprócz powyższego to co w standardzie cyfra powinna mieć: kompresor, bramka, korekcja parametryczna – minimum 4 punktowa, filtry, polaryzacja. Zależało mi na dwóch wyświetlaczach. To bardzo ułatwia pracę, kiedy nie muszę przełączać się między podglądem kanału, a np. efektami. Kolejną ważną dla mnie rzeczą była obecność korektora graficznego na każdym z wyjść nie zajmującego miejsca efektom tak jak to ma miejsce w X32 na którym wcześniej pracowałem. Robiąc samemu monitory ważną funkcją jest też zdalna kontrola, chociaż w cyfrach zdaje się, że to już standard. Z racji planowanego studia cyfrowa transmisja wielokanałowa była również istotna. Poza tym chcieliśmy mieć możliwość wielokanałowej rejestracji koncertów.

Allen & Heath S5000 to dość duża powierzchnia. Zależało Tobie na dużej ilości warstw dostępnych fizycznie?

Bardzo mi na tym zależało bo lubię mieć wszystko widoczne, bez przełączania warstw i bez szukania. Praktycznie każdy koncert jest z innym artystą czy zespołem, więc cały czas trzeba kontrolować poszczególne kanały bo nie wiadomo co za chwilę się wydarzy. Przełączanie warstw spowalnia reakcję, a w sytuacji kiedy coś zaczyna sprzęgać na scenie ta musi być błyskawiczna. Pewnie w sytuacji współpracy stałej z jakimś zespołem to nie byłoby tak istotne.

Allen&Heath S5000

Jak oceniasz jakość algorytmów oraz środowisko pracy?

Najbardziej podoba mi się w tej desce możliwość dopasowania wszystkiego pod siebie. To jak budowanie z klocków. Mogę sobie umieszczać co chcę i gdzie chcę na dowolnej warstwie, w dowolnej kolejności. Jedną czynność można zrobić na kilka sposobów – jak kto woli na ekranie lub na suwakach. Jak by było mało dwóch ekranów to z pomocą przychodzą jeszcze dodatkowo wybrane widgety z boku ekranu do podglądu i konfiguracji wybranych przez siebie parametrów, np. korekcji lub wysyłek – rewelacja! Wszystko jest dość intuicyjne i właściwie do pracy byłem gotowy już po obejrzeniu paru tutoriali w internecie, chociaż Konsbud Audio zapewnił mi przydatne szkolenie z obsługi.

Jeśli chodzi o efekty to jest ich wystarczająca ilość do wyboru i możliwości ich kreacji są na tyle rozbudowane, że zawsze da się uzyskać pożądany efekt. Dla mnie brzmią po prostu przyjemnie dla ucha. Coś co bardzo przypadło mi do gustu to możliwość zainsertowania na każdym kanale pluginu Dyn 8 czyli czteropasmowego kompresora połączonego z czteropunktowym dynamicznym EQ. Takiego narzędzia mi brakowało, a tutaj jest to na każdym kanale! Fajną opcją jest też możliwość wyboru trybu pracy korektora graficznego. Jeśli chcemy pracujemy ze stałymi wartościami, natomiast możemy wybrać tryb w którym przy niewielkim ruchu pracuje szeroko. Przy głębokiej ingerencji pracuje wąsko – do wyboru są cztery tryby. Oprócz ich obecności na każdym wyjściu są one również dostępne na każdej stworzonej grupie.

Co do algorytmów to nie znam się na tym – nic mi nie strzela, nie zrywa, nie robi się nagle dziwnie, więc dla mnie działają jak trzeba.

Nie mogę nie zapytać o synchronizację konsolety z systemem.

Rozwiązanie właściwie było już narzucone. Suma LR jest po prostu podana  po Dante z karty znajdującej się w Mixracku do konwerter Dante/AES d&b audiotechnik DS10, a następnie sygnał rozprowadzony jest na końcówki D20. Możliwości ingerencji w ustawienia DSP końcówek są na tyle duże, że nie było potrzeby osobno sterować nimi z poziomu konsolety. Wszystko można zrobić zdalnie przez oprogramowanie końcówek d&b audiotechnik R1. Jeśli chcę zmienić proporcje między modułami, a subwooferami to robię to za pomocą właśnie tego programu. To samo tyczy się opóźnień i korekcji, filtrów. Co jakiś czas można wykonać test, aby sprawdzić czy z przetwornikami wszystko w porządku.

Jedna z realizacji koncertowych

Jeśli chodzi o połącznie konsolety z wzmacniaczami to chcąc zachować tor audio w domenie cyfrowej najdłużej jak to będzie możliwe zdecydowaliśmy się wykorzystać protokół Dante do transmisji sygnałów konsoleta – nagłośnienie i nie tylko. Jest to znany standard i każdy kto z niego korzysta wie, że w bardzo łatwy sposób pozwala na dystrybucję sygnałów pomiędzy wiele urządzeń. Stwarza to możliwość nie tylko łączenia wzmacniaczy za pośrednictwem interfejsu DS10 z konsoletą, ale pozwala też na jednoczesna rejestrację śladów z wykorzystaniem komputera i Dante Virtual Soundcard. W przyszłości w szybki sposób pozwoli na rozbudowę sytemu o kolejne elementy nagłośnieniowe – Dawid Chrabałowski [Konsbud Audio]

Podejrzewam, że kilka realizacji masz już za sobą. Jak oceniasz poprawność doboru setupu?

Oczywiście ilość imprez od razu podskoczyła, ale co ważniejsze wzrosła ilość odwiedzających nas widzów i słuchaczy i to z sąsiednich miejscowości. Mam nadzieję, że to właśnie jakość odbioru, a nie tylko wygodne fotele ich do nas sprowadziła 🙂 Niektóre z koncertów bez tego sprzętu nie odbyłyby się właśnie z przyczyn technicznych. Ridery chociażby topowych kabaretów są nieubłagane, zwłaszcza pod względem oświetleniowym i chociaż z projektowanego oświetlenia mamy zaledwie część tego co ma się tutaj znaleźć docelowo to już teraz różnica jest ogromna.

Nie musimy ograniczać się do koncertów solistów z obawy o nieczytelność przekazu jeśli zaprosimy zespół. Po prostu wiem, że cokolwiek zadzieje się na scenie to mam do tego odpowiednie narzędzia. Pozbyłem się kompleksów, które towarzyszyły mi przy rozmowie z wykonawcami ustalając warunki techniczne koncertu.

W takim razie życzę kolejnych świetnych realizacji 🙂

Dziękuję i pozdrawiam wszystkich, którzy batalię o poprawę warunków mają przed sobą – życzę wytrwałości!

Galeria zdjęć z inwestycji:

System nagłośnieniowy:

d&b audiotechnik 10AL – 6 modułów szerokopasmowych,
d&b audiotechnik 10AL-D – 4 zestawy szerokopasmowe,
d&b audiotechnik 18A-SUB – 4 zestawy niskotonowe.

Wzmacniacze mocy:

d&b audiotechnik D20 – 3 sztuki.

Konsoleta:

Allen&Heath S5000 – 1 sztuka,
Allen&Heath DM48 – Mixrack,
Karta DANTE.

Wyposażenie stanowiska FOH:

Tascam SS-CDR200 – Odtwarzacz CD/CF.

Mikrofony bezprzewodowe:

Audio-Technica AEW-R4100 – Odbiornik mikrofonu bezprzewodowego podwójny,
Audio-Technica AEW-DA660D – Spliter antenowy, aktywny,
Audio-Technica AEW-T6100 – Mikrofon do ręki bezprzewodowy,
Audio-Technica ATW-A49 – Antena odbiorcza.