20-01-2020

Jakub Krzywak

Jak wiadomo trwa okres delikatnie mówiąc mniej intensywny jeśli chodzi o koncerty plenerowe. Kolejny sezon dopiero przed nami choć trzeba przyznać, że wielu z nas nieustannie coś realizuje – czy to eventy czy konferencje i chwała za to! Zastanawiałem się przed chwilę czy w tym okresie publikowanie treści związanych z realizacjami plenerowymi faktycznie ma jakiekolwiek przełożenie, ale po krótkim namyśle stwierdziłem, że przecież to właśnie teraz mamy najwięcej czasu na przeglądanie branżowych mediów, czytanie wywiadów oraz przeglądanie wartościowych treści, manuali czy specyfikacji technicznych różnorodnych narzędzi naszej pracy.

Jako, że nasza branża do wielkich nie należy, a można czasami odnieść wrażenie „hermetyczności” (co ma swoje zalety i wady), to na pewno nie jeden z Was kojarzy Andrzeja Szydło, który na co dzień realizuje dźwięk dla Mesajah – jednego z najpopularniejszych artystów uprawiających muzykę reggae, dancehall czy raggamuffin. W sezonie koncertowym Manolo raczej na brak pracy nie narzeka i mogłem się osobiście o tym przekonać w zeszłym roku na jednej z imprez organizowanych przez miasto niedaleko którego  stacjonuję.

Wróćmy do dźwięku i Andrzeja, który – jak już ustaliliśmy wyżej – koncertuje dużo więc ma bezpośrednią styczność z większością systemów miksujących czy nagłośnieniowych dostępnych na naszym rynku. Na jednym z koncertów Andrzej miał przyjemność pracować na systemie dBTechnologies ViO L212 oraz konsolecie znanej nam od dawna czyli na Midasie PRO1. W sumie zespół używa dwóch takich konsolet, które są ze sobą zesplitowane cyfrowo.

Podstawą jest dobry zespół 🙂

PRO1 to mikser typu „stand alone” i właśnie dlatego na tylnym panelu znajdziemy bardzo rozbudowaną sekcję wejść/wyjść. Mamy do dyspozycji 24 analogowe wejścia mikrofonowo-liniowe XLR, 24 analogowe wyjścia liniowe XLR, w tym wyjścia monitorowe, wyjścia szyn głównych LCR oraz wyjście talkout. Dodatkowo po dwa cyfrowe stereofoniczne wejścia i wyjścia AES3, wejście i wyjście synchronizowane AES3, analogowe wejście talkback, 6 dwukierunkowych złącz AES50, oraz złącza word Clock, MIDI (in, out, thru), wyjście wideo DVI, foot switch, RJ45, oraz dwa wejścia USB. Oczywiście to nie wszystko.

W sumie możemy obsłużyć prawie 200 wejść i 200 wyjść przy bardzo elastycznej możliwości patchowania kanałów wejściowych i wyjściowych. Bardzo zaawansowane DSP pozwala na zmiksowanie 48 kanałów do 27 niezależnych szyn wyjściowych. 

PRO1 jest oczywiście jedną z bardziej kompaktowych / mobilnych „desek” a to właśnie ten element jest często wyznacznikiem wyboru wśród realizatorów. Duży, kolorowy 15-calowy wyświetlacz o wysokim kontraście pozwala swobodnie poruszać się po kanałach oraz dostępnych na pokładzie narzędziach audio takich jak kompresja, bramki czy efekty. 

Z konsoletami Midas jest tak jak chyba z każdą inną „deską” dostępną na rynku. Są zwolennicy i przeciwnicy. O gustach się jednak nie dyskutuje. Pozostawiam Wam ocenę pracy na tym urządzeniu zapraszając jednocześnie do krótkiego wywiadu z Andrzejem, który opowiedział o swojej pracy na systemie ViO oraz wyżej opisanym po krótce systemie Midas PRO1. Zapraszam!

Realizator.pl:  Cześć Andrzeju. Od kiedy pracujesz z zespołem Mesayah?

Andrzej Szydło: Z Mesajah – jako wokalistą – współpracowałem jeszcze przy projekcie Natural Dread Killaz. Nasza przygoda zaczęła się w 2010 roku i trwa nieprzerwanie 😉

Mesajah to kultowy zespół na naszym rynku

Jak wygląda aktualny skład?

Zazwyczaj skład to 8 osób 😉  W nadchodzącym sezonie letnim prawdopodobnie wróci do nas po przerwie drugi klawiszowiec.

Pamiętam, że pracujecie tylko na systemach miksujących MIDAS PRO. Jak aktualnie wygląda struktura tego systemu?

Tak, zespół korzysta z dwóch Midasów PRO1. Splitujemy się cyfrowo i wykorzystujemy obecnie 40 kanałów. 

Jak oceniasz ergonomię tych konsolet?

Dla mnie PRO1 jest powierzchnią w zupełności wystarczającą do szczęścia.  Zarówno na froncie jak i monitorach. Od dwóch lat nie zabieram nawet lampki, bo kręcę na niej praktycznie w ciemno.

Muszę o to zapytać bo to w sumie zawsze ciekawią mnie przeróżne patenty każdego z realizatorów. Jak rozkładasz sobie miks na „desce”?

Praktycznie wszystkie instrumenty mam pogrupowane według kategorii – w sumie 12 grup VCA i POP.

Tradycyjnie i bez żadnych ukrytych trików 😉 

Używasz w swoich miksach dużo kompresji na wokalach?

Bardzo niewiele, zarówno Manolo jak i chórki z IGrades świetnie pracują z mikrofonem. Kompresora używam głównie do nasycania barwy.  Te z Midasa są mocno wyczuwalne. Jest kilka wersji kompresora do wyboru i każdy brzmi trochę inaczej. To daje kolejne możliwości, aby wokale miały swoje miejsce w miksie bez „walki” z innymi instrumentami.

System miksowania Midas PRO1

Na co stawiasz największy nacisk jeśli chodzi o brzmienie zespołu?

Koncerty Mesajah są bardzo dynamiczne więc przede wszystkim na cios i selektywność zarazem. 

Dużo się mówi o automatyce konsolet cyfrowych. Stosujesz jakieś elementy automatyki w swoich miksach?

Próbowałem, nuda 😉 Wolę „grać” na konsoli jako członek zespołu, tym bardziej że zabieram ze sobą kilka analogowych gratów które żyją swoim życiem i trzeba tego mocno pilnować. 

Kursujesz z Mesayah w wiele zakątków kraju więc dużo systemów i ekip technicznych widziałeś. Czy w ostatnim sezonie coś Ciebie zaskoczyło – pozytywnie / negatywnie?

Ogólnie w kraju jest coraz lepiej jeśli chodzi o sprzęt. Dużo firm rozbudowało się w ostatnim czasie i przekłada się to na warunki w trasie. W poprzednich latach czasami trafiały się „kwiatki” zwłaszcza w mniejszych miejscowościach, ale w tym roku wszystko poszło z górki 😉

Jakie brzmienie systemu preferujesz na swoich koncertach?

Jak to mówimy: sound musi być syty 😉 Więc przede wszystkim ładny, ciepły środek oraz dużo dołu. Do tego zazwyczaj również potrzebny jest duży zapas mocy.

Mam wrażenie, że systemy są już dopracowane do perfekcji i cała energia producentów jest nakierowana na ergonomię i inne tego typu szczegóły. Co o tym myślisz?

Dokładnie, a przecież diabeł tkwi w szczegółach.. 😉 

Miałeś okazję zagrać na ViO czyli włoskiej myśli technicznej. Jak oceniasz brzmieniowo ten system?

Na ViO grałem już kilka razy i zawsze się zgadzało. 

8 zestawów szerokopasmowych systemu dBTechnologies ViO na stronę

8 modułów na stronę podwójnej dwunastki to wystarczający system w tego typu realizacjach?

W sam raz – jednak gramy dość głośno wbrew pozorom, także 8 sztuk na stronę idealnie się sprawdziło.

Systemy różnią się między sobą barwą, selektywnością czy dynamiką. Jak oceniasz ViO?

Na piątkę z uśmiechem 😉

Na koncertach Mesayah potrzebujesz dużo dołu?

Tak, dołu potrzebuję bardzo dużo. Bez tego koncerty reggae nie mają sensu. Ludzie przychodzą pod scenę na masaż i muszę im go zapewnić 😉

Przed sceną ułożonych zostało 8 modułów zestawów niskotonowych dedykowanych systemowi ViO. Jak oceniasz możliwości brzmieniowe i dynamikę tych „paczek”?

Dzięki temu, że z roku na rok paczki grają coraz lepiej i skuteczniej, jestem teraz w stanie ze spokojem zaakceptować takie liczby 😉 Myślę, że zakres i dynamika tych basów zadowolą również miłośników reggae. 

Dzięki za spotkanie

Również wielkie dzięki!

Zobacz naszą galerię zdjęć:

Fot. Maciej Szewczyk

Fot. Maciej Szewczyk

Fot. Maciej Szewczyk

Fot. Maciej Szewczyk

Fot. Maciej Szewczyk

Fot. Maciej Szewczyk

Fot. Maciej Szewczyk

Fot. Maciej Szewczyk

Fot. Maciej Szewczyk

Fot. Maciej Szewczyk

Fot. Maciej Szewczyk

Fot. Maciej Szewczyk

Fot. Maciej Szewczyk

Fot. Maciej Szewczyk

Fot. Maciej Szewczyk

Fot. Maciej Szewczyk

Fot. Maciej Szewczyk

Fot. Maciej Szewczyk

Fot. Maciej Szewczyk

Fot. Maciej Szewczyk