16-10-2017

Jakub Krzywak

GPD Agency to kompleks firm zajmujących się szeroko pojętą reklamą. Siedziba mieści się w Poznaniu, ale firma posiada również oddział w Warszawie. To jeden z największych wielkopolskich graczy w tej branży, który zatrudnia specjalistów od grafiki, copywriterów, specjalistów SM, programistów, fotografów, montażystów, operatorów kamer i… realizatorów dźwięku. Dlaczego właśnie dźwięku? A no dlatego, że w Poznaniu przy ulicy Świętego Antoniego 8 mieści się całkiem sporych rozmiarów kompleks filmowo-fotograficzny w którym każdego dnia realizowane są produkcje na potrzeby klientów agencji – naprawdę dużych i często międzynarodowych klientów. I tutaj właśnie mieści się profesjonalne studio postprodukcyjno-muzyczne, które realizuje wewnętrzne zlecenia agencji, oraz udostępnia studio na zewnątrz na potrzeby rejestracji muzycznych.

Reżyserka to punkt centralny studia GPD. Jest świetnie przygotowane do długich sesji.

Muszę przyznać, że mieszkając tak blisko stolicy wielkopolski, nie wiedziałem o istnieniu tak dużego kompleksu zajmującego się produkcją i postprodukcją (wstyd). Jak sobie teraz przypominam to naliczyłem przynajmniej 8 hal studyjnych. W drzwiach jednej z nich przywitał mnie Krystian, który odpowiada za funkcjonowanie działki audio. Krystian tworzył pomieszczenia studyjne i reżyserkę od podstaw i wie co mówi ponieważ teoretyczne podstawy nabył podczas studiów na wydziale Fizyki UAM Poznań (specjalność akustyka). Trzeba przyznać, że przed Krystianem było nie lada wyzwanie ponieważ hale były w środku zupełnie puste więc koncepcje pomieszczeń, zastosowanych materiałów, paneli akustycznych i doboru odpowiedniego sprzętu należały właśnie do niego. Wchodząc do reżyserki wyczuwa się wielki nakład pracy, ale efekt końcowy jest naprawdę świetny. Gratulacje!

Zapraszam na rozmowę z Krystianem Musiałem, szefem studia, który opowie Wam o koncepcji, budowie, oraz sesjach i produkcjach, które mają tutaj miejsce. Może ktoś z Was zapragnie nagrać swój materiał muzyczny właśnie w GPD Film Studio?

Realizator.pl: Przyznam szczerze, że jestem pozytywnie zaskoczony. Mieszkając tak blisko stolicy Wielkopolski nie wiedziałem, że mamy tak profesjonalnie wyposażone studio postprodukcyjno-muzyczne.

Krystian Musiał [GPD Film Studio]: Cieszę się 🙂

Kiedy powstał kompleks?

Cały kompleks funkcjonuje już kilka lat, natomiast studio dźwiękowe zostało wybudowane na przełomie 2016/2017 roku.

Ile osób tutaj pracuje?

W naszym dziale pracuje łącznie 5 realizatorów w systemie dwuzmianowym. Studio standardowo funkcjonuje od 8-18, ale oczywiście zdarzają się sesje nagraniowe wymagające znacznie większego zaangażowania.

Studio lektorskie wyposażone jest w światowej klasy mikrofony.

Skąd pomysł na taką lokalizację?

Jeśli chodzi o lokalizację to mieliśmy dwa potencjalne miejsca budowy. Większość hal jest już od dawna zagospodarowana, ale ostatecznie udało się udostępnić halę, która pomieściła cały dział
postprodukcji wideo oraz studio dźwiękowe.

Hale w środku były zupełnie puste?

Tak, hala była zupełnie oczyszczona, nie posiadała ścian, antresoli, schodów, co dało o wiele większe możliwości przy projektowaniu takiego obiektu.

Chyba największym wyzwaniem było zaadaptowanie akustyczne pomieszczeń?

Hala posiada ok 8 metrów wysokości co umożliwiło wybudowanie części postprodukcji wideo na dwóch poziomach oraz studia dźwiękowego i kilku pomieszczeń magazynowo-socjalnych, które wymagały sporej przestrzeni.

Ty byłeś odpowiedzialny za projekt, oraz pomiary?

Z racji swojego wykształcenia i zamiłowania do akustyki koncepcję studia dźwiękowego, jego rozkład, ilość pomieszczeń i koncepcję akustyczną stworzyłem sam. Natomiast konkretne wytyczne projektu wraz z obliczeniami i całą dokumentacją zostały powierzony firmie Sound & Space.

Z jakimi problemami musieliście się zmierzyć?

Najpoważniejszym problemem były dwa słupy konstrukcyjne hali, które już na wstępie stanowiły ograniczenie przy rozkładzie pomieszczeń. Do tego doszły przepisy BHP wymagające odpowiedniej szerokości korytarzy. Chcąc zachować jak najbardziej optymalne proporcje pomieszczeń gwarantujące dobry rozkład modalny musieliśmy stworzyć sporą ilość koncepcji rozkładu całej hali.

Budowa reżyserki była wyzwaniem.

Oprócz firmy Sound & Space wspierałeś się innymi podwykonawcami?

W projekcie obiektu brało udział kilka firm, projektant samej hali, firma specjalizująca się w dziecinie konstrukcji, firma akustyczna oraz pracownia odpowiedzialna za wygląd i wystrój wnętrz.

W live roomie jest bardzo sympatycznie. Delikatny pogłos jest słyszalny, ale po próbkach, które mi puściłeś jestem zdumiony jak dobrze brzmi to pomieszczenie.

Założeniem było stworzenie pomieszczenia dość ,,żywego’’. Czas pogłosu w pewnym paśmie jest na poziomie 0.9 sekundy, ale nie ma problemu z jego kontrolą. Odpowiednia adaptacja wraz z mobilnymi przegrodami stwarza duże możliwości podczas rejestracji. Jak sam słyszałeś można uzyskać bliskie, suche bębny jak i bardzo potężne, z dużą ilością odpowiedzi, pomieszczenia.

Wiem, że organizujecie też sesje live?

Tak, udało nam się zrealizować jako partner w produkcji sesję live Otwartej Sceny, która jest organizowana i produkowana przez Leszka Biolika. Zarejestrowaliśmy wraz z materialem video 6 zespołów w różnej stylistyce, od akustycznego grania jak Ksawery i Maniucha, Tsigunz Fanfara Avantura, Agata Karczewska po bardziej rockowe brzmienia czyli Sorry Boys, Siqu.

Na jakich usługach skupiacie się najbardziej?

Studio specjalizuje się w postprodukcji dźwięku w ramach której realizujemy nagrania lektorskie, postsynchrony, udźwiękowienie i efekty synchroniczne. Drugą drogą realizacji są nagrania muzyczne.

Sorry Boys podczas sesji live w ramach Otwartej Sceny.

Kompleks oznacza wiele pomieszczeń. Z ilu reżyserek składa się miejsce w którym jesteśmy?

Dział dźwiękowy składa się z pomieszczenia edycji z dwoma stanowiskami audio, 2 reżyserek, 2 pomieszczeń wokalno/lektorskich i dużego pomieszczenia nagraniowego.

Czym kierowałeś się podczas wyborów sprzętowych do studia?

Najbardziej zależało mi na dobrze zaprojektowanej akustyce pomieszczeń, bez której najlepszy sprzęt traci swą moc i którą niełatwo skorygować. W drugiej kolejności na dobrym systemie odsłuchowym. Trzecim elementem była instalacja oparta w całości na okablowaniu Mogami.

A co z konsoleta?

Przy wyborze konsoli znaczenie ma wiele czynników: brzmienie, ergonomia pracy, gabaryty, zużycie prądu jak i cena. W naszym wypadku SSL AWS okazał się idealny.

Analogową koncepcję SSL’a każdy z nas zna. Jak oceniasz możliwości brzmieniowe AWS’a?

Wielu z nas zaczynając swoją drogę w realizacji spotkało się z magią dwóch firm: SSL oraz Neve. W większości czytając i słuchając nagrań realizowanych na mikserach tych firm. Gdy zaczynasz realną pracę na SSL’u to zaczynasz rozumieć dlaczego tyle znakomitych nagrań zostało zmiksowanych właśnie na tym mikserze. Świetna ergonomia, połączenie świata cyfrowego z analogowym, korektor, którym kręcisz i instrument zaczyna ,,siedzieć’’ w gęstym miksie, no i bus kompresor 🙂 Okazało się także, że przedwzmacniacze w nowych produktach są także bardzo użyteczne.

Konsoletą miksującą w GPD Film Studio jest SSL AWS.

Wszystko jest świetnie przemyślane; funkcje Total Recall pozwalają na szybie przywrócenie ustawień stołu no i genialnie przemyślana automatyka, którą teraz można zapisać nawet w sesji ProTools. Te wszystkie funkcje sprawiają, że praca na SSL’u daje nie tylko rewelacyjne walory brzmieniowe, ale znacznie przyspiesza zarówno nagrania jak i miksowanie.

Oprócz postprodukcji udostępniacie też studio do nagrań muzycznych. Jak pracę na tym stole oceniają realizatorzy, którzy u was pracują z bandami?

Pierwsze na co zwracają uwagę to odsłuch wynikający z akustyki oraz monitorów. Zaraz po tym uwagę przykuwa SSL. Brzmienie i ergonomia powodują bardzo pozytywne reakcje.

Konsoleta jest spięta z systemem Pro Tools?

Tak, każde stanowisko dźwiękowe oparte jest o system Pro Tools HD Native.

Komunikację sieciową oparłeś na systemie Focusrite RedNet?

Dokładnie tak. W obu reżyserkach znajduje się system Focusrite RedNet z przetwornikami RedNet 5 i RedNet 2, które działają po DANTE.

Jak się sprawdza w praktyce?

Bardzo dobrze. Poza tym, że są to bardzo dobrze brzmiące przetworniki, jako urządzenia z poza stajni Avida, działają bardzo stabilnie co jak niektórzy wiedzą, nie jest takie oczywiste 😉 RedNet daje świetne możliwości przesyłu sygnałów dzięki DANTE. Wszystkie kanały widoczne w naszej lokalnej sieci powodują, że mamy łatwość pobierania ich z różnych źródeł bez konieczności analogowych krosownic. RedNet 5 odpowiada za skomunikowanie DANTE z ProToolsem, a pozostałe przetworniki odpowiadają za konwersję AD/DA.

Sesja „bębnowa” 🙂

Masz też duży wybór monitorów. Pracujecie w systemie 5.1?

Tak, obie reżyserki wyposażone są w systemy stereo / 5.1 firmy Sveda Audio.

Jeszcze w trakcie projektowania, po prezentacji zestawu Sveda Dapo wiedziałem co znajdzie się u nas w reżyserkach. Doceniam te monitory każdego dnia.

Bardzo fajnie „zachowuje się” akustyczne reżyserka. Drewniane elementy konstrukcji, które zastosowaliście były wykonane na zamówienie?

Tak, wszystkie elementy adaptacji i wyposażenia były projektowane i wykonane na zamówienie.

Wspomniałeś mi również o specjalnych materiałach, które służą nie tylko jako element dekoracyjny, ale również bardzo mocno współgrają akustycznie z reżyserką. Powiesz więcej na ten temat?

Reżyserka realizowana jest według konceptu RFZ (Reflection-Free Zone) w której przednia część jest mocno absorbująca. Tekstylia użyte poza estetyką dobrane są pod względem gęstości gramatury i przepuszczalności powietrza.

Zazdroszczę modeli mikrofonów w lektorkach.

Mikrofony to kolejny bardzo ważny element w całym łańcuchu muzyk, instrument, pomieszczenie. W naszym studio znajdziesz takie klasyki jak Neumann, AKG, Schoeps, Coles, ale także nowe wynalazki jak np. wstęgi Mesanovic, które okazały się w wielu sytuacjach rewelacyjne.

SSL z bliska…

Na koniec powiedz mi trochę o kolejnych inwestycjach.

Trudno coś teraz wyrokować. Mamy sporą listę do realizacji jak outboard, instrumenty. Także jeszcze dużo pracy przed nami.

Dzięki za zaproszenie. Powodzenia!

Dzięki wielkie.