18-04-2024

Jakub Krzywak

Systemy bezprzewodowe stały się nieodłącznym elementem nie tylko dużych firm rentalowych. To również stały element w zespołach muzycznych czy większych lub mniejszych instalacjach. Idąc dalej systemy douszne (IEM) stały się dzisiaj złotym standardem na scenie. Próżno szukać klasycznych monitorów podłogowych chociaż niedawno słyszałem, że jeden z zespołów kategorycznie odmówił odsłuchów dousznych na rzecz klasycznych zestawów monitorowych. A więc zdarzają się jeszcze tego typu sytuacje. Jednak w większości przypadków każdy pracuje „z uchem” bo kontrola nad miksem jest zdecydowanie łatwiejsza, a brzmienie tych systemów stoi dzisiaj na naprawdę wysokim poziomie.

Audio-Technica to producent, który znany jest z dostarczania zaawansowanych systemów bezprzewodowych zarówno w dużych aplikacjach jak na przykład imprezy sportowe, festiwale czy koncerty jak również w ofercie znajdziemy systemy IEM skierowane do mniej wymagających użytkowników. I właśnie z jednym z takich użytkowników postanowiłem się spotkać i krótko porozmawiać o jego doświadczeniach z tymi systemami bezprzewodowymi.

Jakub: Dlaczego wybór padł na cyfrowe systemy bezprzewodowe Audio-Technica?

Michał Janowicz: Pierwszym powodem była rekomendacja znajomego realizatora, który chwilę wcześniej kupił kilka sztuk systemu Audio-Technica. Opowiedział mi trochę o różnicach i przewadze ATW 3255 i wtedy już było jasne, że to jest to, czego szukam. Kolejnym argumentem była cena. W idealnej wersji potrzebowałem 3 sztuki odsłuchów i w ustalonym budżecie mogłem kupić maksymalnie 2 sztuki G4 albo 3 sztuki 3255, wybór więc był prosty.

Trzeci powód to dostęp do pełnego pasma częstotliwości. Regularnie (kilka razy w roku) sprzęt wyjeżdża w przeróżne miejsca, więc chciałem mieć pewność, że nigdy nie będzie problemu ze znalezieniem wolnego pasma.


Czy miałeś okazje porównać systemy AT z innymi popularniejszymi systemami?

Z jednej strony, jak mówiłem wcześniej, dostałem rekomendacje od znajomego, który miał porównanie z droższymi systemami i produkt Audio-Technika był nawet lepszy, jeżeli chodzi o jakość audio i poziom szumów. Z drugiej strony miałem swoje porównanie do budżetowego odsłuchu LD Systems i to była przepaść, jeśli chodzi właśnie o jakość audio i poziom szumów. Jedyne czego mi brakowało w zestawie to gotowy setup do wyprowadzenia anten na przód racka. Przy 3 sztukach i naszym użytkowaniu nie ma sensu kupować kombajnera do anten.

Jakim setupem (ilość i modele) dysponujesz?

To dokładnie 3 sztuki ATW 3255.

Systemy mają bardzo szerokie pasmo strojenia (470 – 608 MHz) i (580 – 714 MHz). Jak wpływa to na pracę w różnych warunkach scenicznych?

Trochę już wspomniałem, dla mnie główną zaletą jest spokój, że nie ważne gdzie pojadę ze sprzętem, to znajdę jakieś pasmo, które pozwoli na stabilną pracę. Szczególnie w aktualnym setupie, czyli bez kombajnera i “zewnętrznej” anteny.

System ma również unikalne rozwiązanie true diversity (kabel słuchawkowy pracujący jako druga antena, co znacząco zwiększa stabilność). Czy kiedykolwiek mieliście jakieś problemy ze zrywaniem sygnału?

Tutaj nie mam wiele do powiedzenia, bo po prostu nigdy nie mieliśmy takich problemów. Najczęściej odbiorniki pracują w odległości kilku metrów (do 10) od nadajników, więc nie są to wymagające warunki, ale mieliśmy doświadczenie z budżetowym LD Systems i bywało różnie 😊 Dodam, że cały czas system pracuje na mniejszej mocy 10mW.

A jak oceniasz słuchawki douszne ATH-E40 które zostały dostarczone wraz z zestawem?

Osobiście jako realizator zazwyczaj używam słuchawek nausznych, a zespół miał już swoje słuchawki (głównie Shure SE215), a jedna osoba miała budżetowy model KZ. Z ich opinii wynika, że minimalnie droższe Shure są lepsze dźwiękowo, lepiej im się na nich pracuje, więc kupowanie osobno słuchawek nie ma sensu. W porównaniu do budżetowych KZ są oczywiście dużo lepsze, więc ta osoba zamieniła sobie swoje słuchawki na te, dołączone do odsłuchów i aktualnie ich używa. Ja po krótkich testach stwierdzam, że mają wyeksponowany środek, stanowczo za mało dołu i brakuje im trochę przejrzystości z jednoczesną ostrą, nieprzyjemną górką koło 2-4 kHz. To oczywiście bardzo subiektywne odczucie.


Ciekawi mnie również Twoje zdanie na temat stopnia intuicyjności obsługi?

Generalnie jest dobrze, nie idealnie (moim zdaniem pewne podstawowe funkcje powinny być łatwiej dostępne), ale menu na odbiorniku i nadajniku jest intuicyjne i wszystko się udało sprawnie ustawić. Jedyny większy problem jaki miałem przez chwilę, to kwestia synchronizacji skanu pomieszczenia wykonanego na odbiorniku do nadajnika. Oba mają przyciski sync i nie było dla mnie jasne, który kiedy trzeba wykorzystać i kiedy. Po kilku nieudanych próbach szybka lektura instrukcji pomogła.

Na koniec powiedz w jakich aplikacjach najczęściej pracują systemy AT oraz jak oceniasz ich możliwości brzmieniowe?

Odsłuchy są wykorzystywane w małym zespole grającym muzykę CCM. Skład nie jest stały, to znaczy nie zawsze wszyscy grają, ale w największej wersji jest perkusja, bas, akustyk, elektryk, piano i 4 wokale. Na razie mamy 3 sztuki atw 3255 więc pozostali mają odsłuchy po kablu. Często się zdarza, że skład jest mniejszy, wtedy nie ma tego problemu. Generalnie odsłuchy zostały użyte w miejsce, gdzie wcześniej standardem była jakość audio po kablu i pewnie żadnemu systemowi bezprzewodowemu nie jest łatwo do tego dorównać, ale rekomendacją niech będzie to, że nigdy żaden z artystów nie żalił się na jakość dźwięku, przesiadka była wręcz automatyczna i nikt nie ma potrzeby powrotu do kabla.